Zawód rolnika dotyka tajemnicy Boga, objawiającego się w świecie przyrody – mówił w niedzielę metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź podczas mszy św. w Kaplicy Polowej AK w Spale (Łódzkie) otwierającej Dożynki Prezydenckie z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy z małżonką.
"Rolniczy stan jest szczególny – większość obywateli naszego kraju z niego pochodzi, zawód rolnika dotyka tajemnicy Boga objawiającego się w świecie przyrody. Pocałunek na dożynkowym chlebie złożony przez prezydenta to także wyraz czci i uwielbienia dla Chrystusa – wszystko przez niego się stało i to jemu mamy składać nasze korne dziękczynienie za cud wzrastania ziarna, za plon urodzaju" – podkreślił abp Głódź.
W swojej homilii metropolita gdański mówił m.in. o konieczności dzielenia się chlebem z potrzebującymi – "najpierw w ojczyźnie, ale także z naszymi dalekimi braćmi w Syrii; gdzie program Caritas Rodzina rodzinie wspomaga 10 tys. rodzin z Aleppo".
Abp Głódź przypomniał także o obchodzonej w tym roku 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę i roli, jaką w jej wywalczeniu i utrzymaniu odegrali "chłopscy synowie", walczący na frontach I i II wojny światowej.
"Od ideałów niepodległościowych nie odstąpili, wiary i miłości ojczyzny ustrzegli. Także dziś do duchowej obecności w tym dożynkowym korowodzie dołączamy chłopskie, rolnicze pokolenia" – dodał.
Według arcybiskupa, troska o przyszłość i dobrobyt ojczyzny polega obecnie na otaczaniu szczególną opieką rodziny.
"Zatroskani o przyszłość naszej ojczyny w duchu wiary powinniśmy otoczyć szczególną opieką nasze rodziny.(…) To ona jest podstawową komórka ojczyzny i może być zaczadzona błędnymi ideologiami gender i innymi, pomieszaniem pojęć, niby wywyższeniem kobiety i wołaniem o równości, a degradacją" – zaznaczył.
To właśnie sama wieś i Kościół potrafiły – w opinii abp. Głodzia – obronić rolników przed "komunistycznym zniewoleniem" i sowietyzacją.
"Misja wsi i Kościoła trwa, droga narodu z Kościołem trwa, byśmy byli jako naród +semper Fidelis+ - wierni Bogu i Polsce. I dawali świadectwo słowem i czynem. Często dziś z różnych stron opluwa się gniazdo polskiej ojczyny, dochodzi do szyderstw z naszej przeszłości, z czynów pokoleń, które odeszły, obarcza się nawet odpowiedzialnością za misterium nieprawości w czasie II wojny światowej, każe się nam bić w piersi za winy niepopełnione, wyolbrzymia to, co było zaledwie marginesem napiętnowanym i tępionym przez ogół obywateli" – podkreślił metropolita gdański.
Ale – jak zaznaczył – nie można wyszydzić "imperatywu wolności, niepodległości i chrześcijańskich podstaw". Obowiązkiem naszym - w opinii hierarchy - jest przeciwstawić się temu wszystkiemu i nie dawać dostępu "toksynom zła i nieprawości" i "odpowiadać orężem odpowiedzialności, miłości i sprawiedliwości, także wiedzy i prawdy utrwalonej w tradycji rodzinnej".
Po nabożeństwie prezydent Andrzej Duda z małżonką posadził Dąb Niepodległości w przylegającym do Kaplicy Polowej AK spalskim parku, po czym oboje udali się wraz z korowodem dożynkowym na stadion Centralnego Ośrodka Sportu, gdzie zaplanowana jest ceremonia dożynkowa w wykonaniu Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca "Mazowsze" oraz wystąpienie Andrzeja Dudy.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ je/