Metropolita częstochowski abp Wacław Depo odprawił w niedzielę na Jasnej Górze sumę odpustową z okazji wspomnienia Najświętszej Maryi Panny Różańcowej. Dość już mamy podziałów między nami zarówno w Ojczyźnie, jak i w Kościele – powiedział w homilii hierarcha.
"Dość już mamy podziałów między nami zarówno w Ojczyźnie jak i w Kościele. Dlatego przychodzimy tutaj do Matki Niezawodnej Nadziei. Do Matki, która jest obrońcą w Duchu Św. Żebyśmy umieli dziękować Bogu za nasze dobre wybory, a strzegli granic pomiędzy prawdą a kłamstwem" - powiedział w homilii podczas odprawionej w niedzielę o godz. 11 na Jasnej Górze sumy odpustowej z okazji wspomnienia Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, arcybiskup metropolita częstochowski Wacław Depo.
"Jest rzeczą niewątpliwą że modlitwa różańcowa złożona z Modlitwy Pańskiej jak i Pozdrowienia Anielskiego, jest wg św. Ludwika Marii Grignon de Montfort, +najstraszniejszą bronią wobec diabła, ponieważ w ten sposób staje się ona armią, która go atakuje i obezwładnia+" - tym odniesieniem abp Depo rozpoczął swoje rozważanie.
Przytoczył fragment poezji Romana Brandstaettera: "+Mój Synu, nie należy wciąż wierzyć tak samo. Codziennie trzeba wierzyć inaczej i mądrzej. I codziennie należy zmierzać do Boga inną drogą. Do kogo się modlisz, mój Synu? do Boga czy do swojego pragnienia? Módl się do Boga, mój Synu. Chociaż zanim Go poprosisz on już wpierw wie, czego potrzebujesz. Wprawdzie twoje słowa są zbędne, ale one muszą być żarliwym potwierdzeniem Twoich głębokich tęsknot i pragnień. Niebo potrzebuje potwierdzenia Twoich pragnień+".
Homilia arcybiskupa w drugiej części bezpośrednio nawiązywała do czytania Ewangelii wg św. Mateusza, w której Jezus opowiada przypowieść o ojcu, który poprosił swoich dwóch synów aby poszli popracować w jego winnicy. Pierwszy powiedział że pójdzie, ale nie poszedł. Drugi początkowo odmówił, ale potem zreflektował się i poszedł.
"Tą naszą pielgrzymką już od 55 lat podjęliśmy zaproszenie do pracy w winnicy Pańskiej, które kieruje dziś do nas Chrystus w przypowieści. Pragnie on niejako zmusić słuchaczy do wydania opinii o samych sobie. Chrystus stawia pytanie +co myślicie?+ ukazując postawę dwóch synów. I to pytanie powraca dziś również do nas, albowiem życie ludzkie nie jest i nie może być czymś przypadkowym, jakimś ślepym losem rozgrywającym się bez celu. Jest darem miłości Bożej, który wiąże się z naszym wyborem fundamentalnym: z Bogiem albo poza Bogiem."
"Trzeba się modlić nieustannie, aby nie ulegać niebezpieczeństwu zabezpieczania się w wierze. Wiara nie jest polisą ubezpieczeniową na życie. Jest spotkaniem, które owocuje wiernością pomimo krzyża własnych powołań. Nie ma nic bardziej przeciwnego Ewangelii niż wiara bez praktyki, która właśnie potwierdza wiarę. Nie chodzi więc o piękne słowa, czy deklaracje wiary, ale o wypełnienie zasad wiary i o realne czyny. Czy nie jesteśmy tego współuczestnikami na progu naszych czekających wyborów? Czy opowiadamy się za Bogiem, który jest źródłem życia? Czy poza Bogiem, decydując o życiu" - kontynuował arcybiskup.
Abp Depo przypomniał na koniec słowa czytanego wcześniej Listu św. Pawła Apostoła do Filipian: "+miejcie te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie+"
Metropolita jest przewodniczącym Komisji Maryjnej Konferencji Episkopatu Polski. Na zakończenie uroczystości wierni odmówili Akt Zawierzenia Maryi Jasnogórskiej Wspólnoty Różańcowej w 55. roku jej istnienia.
Niedzielna suma zgromadziła pod jasnogórskim szczytem ok. 3 tys. wiernych.(PAP)
Autor: Maciej Świerzy
macs/ apiech/