Tysiące wiernych i turystów uczestniczyło w czwartkowych uroczystościach Bożego Ciała w Łowiczu. Religijne wydarzenie w tym mieście wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego jest jednocześnie barwnym, folklorystycznym widowiskiem.
Łowicka procesja oraz towarzyszący jej kolorowy korowód w tradycyjnych regionalnych pasiakach i ludowy festyn od lat w dniu święta Bożego Ciała przyciąga do Łowicza tłumy wiernych z całej Polski, a także zagranicznych gości. W tym mieście odbywają się bowiem największe i najbarwniejsze uroczystości ku czci Najświętszego Sakramentu w regionie łódzkim. Ze względu na szczególną, kultywowaną od lat ludową oprawę, wydarzenia w Łowiczu związane z tym świętem uznawane są też za najsłynniejsze w kraju.
W czwartek tradycyjnie rozpoczęły się one od mszy św. w łowickiej Bazylice Katedralnej celebrowanej przez ordynariusza diecezji łowickiej bp. Andrzeja Franciszka Dziubę.
"Mamy tworzyć jedno ciało; bierzemy z jednego chleba i w tym chlebie mamy być jednością. Nie powinno nas nic dzielić. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba – mówił Jezus Chrystus. Zechciejmy te krótkie myśli wziąć z sobą na procesję. Te myśli będą ubogacone czterema ewangeliami, nad którymi pochylimy się przy czwartym ołtarzu" – mówił w krótkiej homilii duszpasterz.
W 2014 r. łowicka procesja Bożego Ciała - ze względu na szczególną oprawę - została wpisana na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To święto jest głęboko zakorzenione jest w tradycji Łowicza i celebrowane właściwie od kiedy zostało wprowadzone do Polski w XIV w. Uroczystość odbywa się według kultywowanej od lat w niezmienionej formie tradycji.
Po mszy jej uczestnicy przeszli w procesji do zlokalizowanych w centrum miasta czterech ołtarzy - przyozdobionych polnymi kwiatami, zbożami, brzozowymi gałązkami i nawiązujących bezpośrednio do folkloru tych ziem.
Droga była bardzo barwna – monstrancję w kształcie pelikana będącego herbem Łowicza oraz parafialne chorągwie adorowali mężczyźni w tradycyjnych regionalnych strojach Księżaków Łowickich, m.in. z charakterystycznymi pasiastymi spodniami i pasem, a trasę ubarwiały kwiatami dzieci oraz kobiety ubrane w białe koszule z łowickimi wyszywankami, wielobarwne pasiaste spódnice, korale, kwieciste chusty i wianki.
Orszakowi Najświętszego Sakramentu towarzyszyły również wyszywane ręcznie sztandary oraz figury i obrazy, grupa rekonstrukcyjna dawnego wojska, a także orkiestra i ludowy chór.
W 2014 r. łowicka procesja Bożego Ciała - ze względu na szczególną oprawę - została wpisana na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To święto jest głęboko zakorzenione jest w tradycji Łowicza i celebrowane właściwie od kiedy zostało wprowadzone do Polski w XIV w. Uroczystość odbywa się według kultywowanej od lat w niezmienionej formie tradycji.
W czwartek do Łowicza przyjechały rodziny nie tylko z woj. łódzkiego. "Jesteśmy co roku, bo w tym miejscu to święto ma wyjątkową oprawę, jak nigdzie indziej" – powiedziała PAP pani Anna z Konina. Wierni podkreślali, że w tym miejscu "można uśmiechać się i radować w modlitwie".
Na eucharystycznym szklaku słychać było też rozmowy po angielsku, włosku, niemiecku, czy japoński. Modlitwy przy ołtarzach były odprawiane w kilku językach i gwarach.
Po zakończeniu uroczystości kościelnych na Nowym Rynku rozpocznie się Festiwal Księżaków. W jego ramach na trójkątnym placu będzie można oglądać występy zespołów ludowych oraz wziąć udział w warsztatach ludowych m.in. z garncarstwa, rzeźbiarstwa, koronkarstwa, wycinanek, tworzenia palm łowickich. Na straganach, tzw. bibkach, swoje wyroby zaprezentują rękodzielnicy. Będzie można również nabyć przygotowane na tegoroczne święto przez Pocztę Polską serię znaczków oraz kartę pocztową z motywami procesji oraz dzieci ubranych w tradycyjne łowickie pasiaki.
Boże Ciało to jedno z głównych i najbardziej uroczystych świąt obchodzonych przez Kościół katolicki. Zostało ustanowione w 1264 roku przez papieża Urbana IV. Tego dnia wierni publicznie wyznają wiarę w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, niesionym w procesji do czterech ołtarzy.
Bartłomiej Pawlak (PAP)
bap/ malk/