Dzięki inwentaryzacji przeprowadzonej w XIX-wiecznym kościele w Zarzeczu odkryto, że jego ołtarze boczne są znacznie starsze, bo z końca XVI stulecia, zaś znajdujący się w jednym z nich obraz Matki Bożej Śnieżnej datowany jest na XVII wiek.
Takie informacje przekazali PAP muzealnicy z Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich i z Muzeum Dzieduszyckich w Zarzeczu, które jest filią jarosławskiej placówki. W muzeum w Zarzeczu oraz tamtejszym kościele pw. Świętego Michała Archanioła właśnie zakończyły się badania naukowe przeprowadzone przez pracowników i studentów Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jak poinformował PAP dyr. muzeum w Jarosławiu Konrad Sawiński, przeprowadzili oni, pod kierunkiem prof. Rafała Quiriniego-Popławskiego, który jest także zastępcą dyr. Muzeum Narodowego w Krakowie ds. działalności programowej oraz członkiem Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, inwentaryzacje 70 wybranych eksponatów pochodzących z oryginalnego wyposażenia pałacu Dzieduszyckich w Zarzeczu oraz 50 obiektów z wyposażenia kościoła i plebanii, w tym m.in. witraży, mozaiki, odrzwi, monstrancji czy wiekowych ksiąg liturgicznych.
„To właśnie na terenie XIX-wiecznej świątyni dokonano pierwszych, bardzo ciekawych ustaleń, dzięki którym wiedza o tych mało znanych zabytkach Zarzecza zostanie rozpowszechniona” – ocenił dyr. Sawiński.
Historyczka sztuki z Muzeum Dzieduszyckich w Zarzeczu Katarzyna Szarek zwróciła uwagę, że wystrój architektoniczny kościoła jest „raczej eklektyczny”, z elementami neoromańskimi i neogotyckimi.
Katarzyna Szarek wskazała, że ciekawostką jest to, że Włodzimierz Dzieduszycki sprowadził do kościoła również elementy starsze, niż XIX-wieczne, w tym boczne ołtarze. „Jeden z nich datowany jest na końcówkę XVI wieku. Do Zarzecza trafił z katedry ormiańskiej we Lwowie, której wnętrza były wówczas odnawiane” – poinformowała historyczka sztuki.
Jak dodała, budowę obecnego kościoła w Zarzeczu rozpoczęła jeszcze w 1840 roku hrabina Magdalena z Dzieduszyckich Morska, ówczesna właścicielka dóbr zarzeckich, twórczyni zarzeckiego pałacu z rotundą w narożu.
„Podobnie jak pałac, również kościół powstawał według planów słynnego Christiana Piotra Aignera. Jednak śmierć fundatorki przerwała prace. Podjął je dopiero w latach 70. XIX wieku hrabia Włodzimierz Dzieduszycki. Prace jednak toczyły się już według nowych projektów lwowskiego architekta Juliana Zachariewicza” – opowiadała Szarek.
Dodała, że ciekawostką jest to, że Włodzimierz Dzieduszycki sprowadził do kościoła również elementy starsze, niż XIX-wieczne, w tym boczne ołtarze.
„Jeden z nich datowany jest na końcówkę XVI wieku. Do Zarzecza trafił z katedry ormiańskiej we Lwowie, której wnętrza były wówczas odnawiane” – poinformowała historyczka sztuki.
Dodała, że autorem ołtarza jest Jan Biały, uczeń Jana Michałowicza z Urzędowa (ok. 1525 – ok. 1583), renesansowego architekta i rzeźbiarza, „który rozpowszechniał w Polsce wzorce zapożyczone od artystów włoskich z warsztatu Berecciego, którzy pracowali przy kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu” – wyjawiła Szarek.
Kolejnym odkryciem okazało się, że znajdujący się w tym wykonanym z szarego marmuru i alabastru ołtarzu obraz Matki Bożej Śnieżnej pochodzi z XVII wieku.
„Ciekawy jest również drugi z bocznych ołtarzy. Późnorenesansowy ołtarz św. Józefa trafił do Zarzecza również ze Lwowa, ale z katedry łacińskiej” – dodała Szarek.
Dyr. Sawiński zauważył, że przeprowadzone inwentaryzacje i w muzeum, i w kościele objęły zarówno to, co jest znane światu nauki, jak i także takie elementy, które do tej pory nie zostały opisane.
„Jest też trzecia kategoria, którą nazywam +odkrywaniem na nowo+, tak jak na przykład ołtarze boczne w zarzeckim kościele. Owszem, zostały opisane one kilkadziesiąt lat temu, ale dziś wymagają ponownego przypomnienia ich niezwykłej wartości, a także weryfikacji wiedzy o nich” – zaznaczył dyr. jarosławskiego muzeum.
I dodał, że wiedza o tych obiektach jest słabo rozpowszechniona w regionie. „Cieszymy się, że dzięki przeprowadzonym pracom możemy uzupełniać kolejne +białe plamy+” - zaznaczył.
Przypomniał, że XVI i XVII wiek to pasjonujący okres również dla historii Jarosławia, w którym miasto przeżywało czas swojego największego rozkwitu.
„Dlatego bardzo cieszymy się ze współpracy z Instytutem Historii Sztuki UJ i liczymy na dalsze podobne ekspedycje naukowe” – zaznaczył dyrektor Sawiński. (PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
api/ itm/