Władze Giżycka w najbliższych dniach rozpoczną naprawianie tzw. muru Carnot'a, który okala Twierdzę Boyen. Mur ten w ostatnim czasie zaczął się rozpadać. W ocenie władz miasta w tak fatalnym stanie ten zabytek jeszcze nie był.
Zbudowana w połowie XIX w. Twierdza Boyen to zespół budynków (pierwotnie zakładano, że dla 3 tys. żołnierzy), które otacza mur Carnot'a. W ostatnim czasie mur ten zaczął się sypać i to w kilku miejscach na raz. Jak przyznał w rozmowie z PAP burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz w tak fatalnej sytuacji zabytek ten dotąd nie był. Na dodatek miejsca, w których mur zaczął się rozpadać są dobrze widoczne i zlokalizowane na trasie wędrówek turystów.
"Dlatego jak najszybciej musimy przystąpić do naprawiania muru" - powiedział Iwaszkiewicz i dodał, że jeszcze w tym tygodniu rozpocznie się oczyszczanie muru z rosnących na nim krzewów. Iwaszkiewicz przyznał, że choć to działanie brzmi banalnie, to ze względu na powierzchnię, jaką trzeba oczyścić, będzie trudne. Burmistrz zapewnił, że wszystkie prace związane z murem będą się odbywały w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków. Nie wiadomo, czy uda się je zakończyć przed sezonem turystycznym.
Zbudowana w połowie XIX w. Twierdza Boyen to zespół budynków (pierwotnie zakładano, że dla 3 tys. żołnierzy), które otacza mur Carnot'a. W ostatnim czasie mur ten zaczął się sypać i to w kilku miejscach na raz. Jak przyznał w rozmowie z PAP burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz w tak fatalnej sytuacji zabytek ten dotąd nie był.
Mur Carnot'a zbudowany jest z kamiennego cokołu i muru z czerwonej cegły. W ocenie burmistrza Giżycka osuwanie się kamiennego cokołu to efekt długotrwałego przesiąkania wód opadowych do konstrukcji muru, osuwania się ziemi z wewnętrznych wałów Twierdzy oraz zarastania zielenią wałów zewnętrznych. W ocenie Iwaszkiewicza stan muru jest tak niepokojący, że trzeba jak najszybciej opracować programu prac konserwatorskich. Na to potrzebne są pieniądze, których miasto teraz nie ma. "Dlatego na najbliższej sesji będę prosił radnych o przegłosowanie takich zmian w budżecie, w wyniku których 220 tys. zł przeznaczymy na prace przy murze i opracowanie niezbędnej dokumentacji" - przyznał Iwaszkiewicz.
Zabytkowa Twierdza Boyen to dziś miejsce często odwiedzane przez turystów, odbywa się tu szereg imprez kulturalnych, m.in. letni festiwal szantowy. Giżycko od kilku lat szuka pomysłu na nowe zagospodarowanie tych pomilitarnych budynków, jednak konkretnych pomysłów wciąż nie ma. Burmistrz Iwaszkiewicz przyznał PAP, że prowadzone są rozmowy z inwestorami, jednak nie ujawnił, co mieliby w twierdzy zrobić. W ocenie Iwaszkiewicza decyzje w tej sprawie zapadną za ok. miesiąc.
W masterplanie dla mazurskich miast opracowanym w perspektywie nowego unijnego budżetu zapisano, że w giżyckiej twierdzy mają się znaleźć m.in. obiekty hotelowe i sale konferencyjne.
Twierdza Boyen w Giżycku powstała w latach 1843 – 1855 jako obiekt blokujący strategiczny w tamtym czasie przesmyk pomiędzy jeziorami Niegocin i Kisajno. Rozkaz budowy twierdzy wydał król Fryderyk Wilhelm IV. (PAP)
jwo/ dym/