Spotkałem się z przedstawicielem firmy, która zamalowała murale na kamienicy przy ul. Targowej w Warszawie; rozpoczynamy poszukiwania technologicznego rozwiązania, jak przywrócić je warszawiakom – powiedział w czwartek mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki.
Chodzi o murale, które od początku lat 70. XX wieku widniały na szczytowych ścianach kamienicy przy ul. Targowej 15. Jednym z nich była reklama błon fotograficznych Warszawskiego Zakładu Fotochemicznego "Foton", a drugim – reklama producenta biżuterii "Jubiler". Od marca br. Stowarzyszenie Porozumienie dla Pragi zabiegało o wpis murali do rejestru zabytków. Wojewódzki konserwator zabytków zadeklarował wówczas poparcie w tej sprawie. Stosowny wniosek złożono w maju. 17 lipca Stowarzyszenie poinformowało na swoim profilu na Facebooku, że murale zostały zamalowane szarą farbą.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej dot. wpisania Dworca Centralnego do rejestru zabytków, Lewicki był pytany o sprawę zamalowanych murali. Poinformował, że "nie mógł rozpocząć procedury wpisania murali do rejestru zabytków, bo wydział geodezji urzędu miejskiego do tej pory nie nadesłał stosownych informacji".
Po nagłośnieniu w mediach sprawy zamalowanych murali, w piątek przeprowadzona została kontrola sprawdzająca wszystkie dotychczasowe działania w tej sprawie, także zgodności przeprowadzonych przez inwestora prac z zakresem i warunkami określonymi w pozwoleniu Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Jak poinformował Lewicki na stronie urzędu MWKZ, kontrola "wykazała uchybienia po obydwu stronach postępowania". Dodał, że "mając na uwadze interes społeczny", podjęte zostały działania mające na celu przywrócenie zamalowanych murali. Poinformował, że przedstawiciel inwestora - firmy Braughman - "złożył jednoznaczną pisemną deklarację o wycofaniu się z realizacji planowanego przedsięwzięcia oraz o dołożeniu wszelkich starań do przywrócenia murali".
Jak mówił w czwartek Lewicki, "wszyscy oskarżali urząd konserwatorski o zaniedbania, a tych zaniedbań było bardzo wiele po różnych innych stronach". "Miasto wystąpiło do nas o zgodę o budowę budynków w sąsiedztwie (kamienicy przy Targowej 15 - PAP), co oznaczało likwidację murali, także plan miejscowy dopuszczał likwidację murali. Złożony wniosek nie był do końca poprawny formalnie, więc po analizie dokumentów okazało się, że ta sytuacja nie była jednoznaczna" - wyjaśnił.
Poinformował, że "w środę odbyło się spotkanie z przedstawicielem firmy, która zamalowała murale". "Rozpoczynamy badania technologiczne, jak można usunąć farbę i szukamy rozwiązania, żeby przywrócić te murale warszawiakom" - zapewnił Lewicki.
Kamienica przy ul. Targowej 15, zaprojektowana przez architekta Juliusza Nagórskiego, została wybudowana w 1928 r. W latach 60. budynek przeszedł remont, który miał na celu zatarcie śladów wojennych zniszczeń. W 1972 r. na jednej ze ścian namalowano reklamę błon fotograficznych Warszawskiego Zakładu Fotochemicznego "Foton", a w kolejnym roku – reklamę producenta biżuterii "Jubiler".(PAP)
autor: Olga Łozińska
oloz/ itm/