Posiadające zbiór unikalnych XVI-wiecznych supraskich fresków oraz jedną z najbogatszych w Polsce kolekcję ikon XVIII, XIX i XX-wiecznych - Muzeum Ikon w Supraślu koło Białegostoku obchodzi w tym roku 10-lecie powstania.
Muzeum Ikon, które jest oddziałem Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, działa w zabudowaniach męskiego klasztoru prawosławnego pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Supraślu. W zbiorach znajduje się ponad 1,2 tys. ikon. W tym roku, dokładnie w lutym, przypada jubileusz 10-lecia placówki.
Jak powiedziała PAP kierowniczka Muzeum Ikon Krystyna Stawecka, w ubiegłym roku muzeum odwiedziła rekordowa liczba osób, ponad 41 tys. zwiedzających. To pokazuje - jak dodała - że muzeum cieszy się zainteresowaniem i to coraz większym. Stawecka powiedziała, że pokazuje to też, iż "muzeum nadal się podoba, a jego formuła się nie starzeje".
Główna część muzeum to multimedialna wystawa stała prezentowana w kilku salach. To opowieść o ikonie, jej znaczeniu i odbiorze w sensie religijnym, historycznym i obyczajowym. Obejrzeć można m.in. ikony związane ze wszystkimi świętami w cerkiewnym roku liturgicznym oraz ikony świętych. W oddzielnej sali można zobaczyć też zaaranżowane Święto Jordanu, a w innych salach: pracę ikonopisarza (ikony pisze się, a nie maluje).
Na wystawie stałej prezentowane są także m.in. zabytkowe ikony staroobrzędowców (to ginąca grupa etniczno-religijna), uznawanych za strażników kanonu - tradycyjnych wzorów ikonograficznych. Oddzielna sala poświęcona jest unikalnym XVI-wiecznym freskom, które ocalały ze zburzonej w lipcu 1944 r. cerkwi Zwiastowania NMP, monasteru supraskiego.
To właśnie freskom będzie poświęcone specjalne wydawnictwo, które ukaże się w roku jubileuszowym. Stawecka powiedziała, że znajdą się z nim dotychczas napisane artykuły o freskach, ale też niepublikowane dotąd w Polsce teksty rosyjskich autorów. Publikację zamknie katalog ikon znajdujących się w muzeum.
Obecnie w zbiorach znajduje się ponad 1,2 tys. ikon z różnych wieków, najstarsze datowane są nawet na XVI wiek. W minionym roku muzeum wzbogaciło się o siedem malowideł, w tym kilka metalowych ikon datowanych na XVII i XVIII wiek. Stawecka powiedziała, że przy wybieraniu ikon do zbioru nie chodzi o liczbę, ale ich jakość - wartość historyczną i artystyczną.
Dlatego w planach muzeum, oprócz zakupu nowych ikon, jest praca nad samym zbiorem. Jak wyjaśniła Stawecka, chodzi o dopracowanie opracowań zabytków, a wiąże się to ze specjalistycznymi, "rentgenowskimi" badaniami poszczególnych ikon.
Stawecka powiedziała, że przed muzeum stoi też wyzwanie, by być wzorem dla innych placówek kolekcjonujących ikonografię, bo - jak dodała - jako jedyne muzeum w kraju poświęcone jest w całości ikonom, w pozostałych muzeach są to kolekcje w obrębie działów sztuki. "My jesteśmy bardzo mocno skoncentrowani na ikonie i to określa naszą pozycję w muzealnictwie polskim. Chcielibyśmy być takim wiodącym ośrodkiem i staramy się, żeby tak było poprzez naszą pracę wystawienniczą, edukacyjną i naukową" - dodała. (PAP)
swi/ je/