Wkrótce rozpoczną się prace mające na celu ochronę ruin jednej z komór gazowych w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau - zapowiedział w poniedziałek dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński podczas obrad Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej w Warszawie.
Konserwatorzy będą pracowali przy zabezpieczeniu ścian rozbieralni w ruinach komory gazowej i krematorium III. To kontynuacja projektu realizowanego w latach 2008-2009. Cywiński przypomniał, że dzięki wsparciu Fundacji Ronalda Laudera udało się wówczas ustabilizować grunt w pobliżu pozostałości po podziemnych komorach gazowych II i III, co uchroniło je przed całkowitym zawaleniem.
Stan ruin stale się pogarsza, na co wpływ mają m.in. warunki atmosferyczne, naturalna erozja materiału budowlanego, czy też nie zawsze odpowiedzialne zachowanie się grup zwiedzających. Prowadzone prace mają na celu ochronę pozostałości i ich zachowanie dla przyszłych pokoleń.
Prace konserwatorskie na terenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz były jednym z głównych tematów obrad Rady. Obecnie finansowane one są głównie z zysków z kapitału wieczystego Fundacji Auschwitz-Birkenau, na której kontach znajduje się ok. 90 mln euro. Na tę sumę złożyły się wpłaty 35 państw. W ub. roku z tego źródła trafiło na konserwacje 4,6 mln zł. W tym roku ma to być ok. 6,4 mln zł.
Cywiński mówił w poniedziałek m.in. o rozpoczętej obecnie kompleksowej konserwacji dwóch murowanych baraków więźniarskich na terenie byłego Auschwitz II-Birkenau. Prace realizowane będą w dwóch etapach. Pierwszy obejmuje m.in. konserwatorskie zabezpieczenie osypujących się tynków i warstw barwnych we jednym z baraków, a także wykonanie przyłącza drenażu mającego na celu odprowadzenie deszczówki z dachów. Budynki nigdy nie posiadały rynien. Później m.in. zakonserwowane zostaną fundamenty i konstrukcja budynków oraz wyprostowane i ustabilizowane ściany.
Członkowie Rady dyskutowali o rosnącej frekwencji w Miejscu Pamięci. W minionym roku były obóz odwiedziło 1,53 mln osób. W ciągu siedmiu miesięcy br. liczba ta przekroczyła 1 mln. „Dzięki wprowadzonemu na początku roku internetowemu systemowi rezerwacji oraz regulacji liczby osób wchodzących na historyczny teren, znacznie więcej osób rozpoczyna zwiedzanie w godzinach porannych lub popołudniowych. Duża frekwencja nie powoduje zatem tłoku na samej ekspozycji” – powiedział rzecznik Muzeum Bartosz Bartyzel.
Członkowie Rady zapoznali się z planami wydawniczymi Muzeum. Bartyzel zapowiedział, że niedługo ukaże się nowy przewodnik po Miejscu Pamięci, który jest obecnie tłumaczony na kilkanaście języków. „Wydane zostanie również włoskie, francuskie i niemieckie tłumaczenie książki +Auschwitz od A do Z. Ilustrowana historia obozu+” - powiedział.
Międzynarodowa Rada Oświęcimska jest organem opiniodawczo-doradczym premiera w sprawach ochrony i zagospodarowania terenów byłego obozu Auschwitz oraz innych miejsc zagłady leżących w granicach Polski.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. W 1947 r. powstało muzeum, które obejmuje byłe obozy Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau. (PAP)
szf/ gma/