Wielki naukowiec, o ogromnej wiedzy, a równocześnie człowiek zwyczajny, prosty, pełen szacunku dla innych – tak zmarłego w sobotę kard. Mariana Jaworskiego wspomina obecny rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie ks. Robert Tyrała.
Kard. Jaworski zmarł w Krakowie w sobotę wieczorem, w wieku 94 lat. Był przyjacielem Jana Pawła II, pierwszym po II wojnie światowej arcybiskupem metropolitą lwowskim obrządku łacińskiego, pierwszym rektorem Papieskiej Akademii Teologicznej (dziś Uniwersytet Papieski Jana Pawła II).
Rektor Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie podkreślił, że początki uczelni wiążą się z osobą kard. Jaworskiego. „Kiedy myślimy o naszych fundamentach, myślimy o kard. Marianie Jaworskim” – zaznaczył i dodał, że papieski status uczelnia zawdzięcza m.in. kardynałowi.
Podkreślając wkład kardynała w rozwój uniwersytetu rektor wspominał także swoje czasy studenckie. „Spojrzałem dzisiaj na swój indeks i ze wzruszeniem popatrzyłem, że to właśnie on podpisywał się na moim indeksie jako rektor. Dzisiaj ja jestem jego kolejnym następcą” – mówił ks. Tyrała i wspomniał m.in. wykłady kard. Jaworskiego o teorii poznania Boga, metafizyce.
"Jego wykłady były, co tu dużo mówić, trudne, dlatego że traktowały o niełatwych zagadnieniach. Równocześnie pamiętam, że jako studenci zawsze mieliśmy odczucie, że mamy do czynienia z niezwykłym naukowcem i człowiekiem szanującym drugiego człowieka” – powiedział rektor.
Jak podkreślił, kard. Jaworski zawsze odnosił się z wielkim szacunkiem do uniwersytetu i studentów, którzy – jak kardynał sam mówił – byli dla niego powodem do radości.
„Podczas jednego z ostatnich spotkań prosiłem go, aby modlił się za Uniwersytet Papieski. On odpowiedział, że codziennie to robi” – powiedział ks. Tyrała.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ mok/