Biało-czerwone piłki futbolowe wręczali w Narodowe Święto Niepodległości luteranie każdemu, kto odwiedził kościół w Szczyrku. To prezent w święto i na dwa tygodnie przed inauguracją piłkarskich mistrzostw świata – wskazuje luterański duchowny ks. Jan Byrt.
"Od kilku dni zastanawialiśmy się, jak – jako parafia - włączyć się w obchody Święta Niepodległości? 11 listopada zaskoczyliśmy wszystkich odwiedzających kościół ewangelicki w Szczyrku rozdając biało-czerwone piłki. Uznaliśmy, że dobrze byłoby, aby na dwa tygodnie przed otwarciem piłkarskich mistrzostw świata, w Dniu Niepodległości, kibice otrzymali futbolówki w barwach narodowych" – powiedział PAP ks. Jan Byrt.
Duchowny dodał, że upamiętniając w taki niecodzienny sposób święto, parafianie ze Szczyrku myślami są też już z naszą reprezentacją, która wystąpi na światowym championacie w Katarze.
Zbiórkę piłek, które w większości trafiły do dzieci, luteranie rozpoczęli w maju. Akcję wsparł m.in. prezydent RP Andrzej Duda. "Rozdawaliśmy je dzieciakom w czasie nabożeństw. Zależało nam, by tworzyły drużyny podwórkowe i zapraszały przebywających w Polsce rówieśników z Ukrainy do wspólnej gry. Chcemy, by odeszły od komputerów, a w przerwach w zabawie świadczyły o Jezusie" – poinformował ks. Byrt.
Luterański ksiądz ze Szczyrku znany jest z niekonwencjonalnych pomysłów. Na stokach rozdawał narciarzom Biblię, a kierowcy otrzymywali nalepki na samochody promujące wiarę w Boga. Zapraszał też gości z zagranicy, którzy za darmo uczyli dzieci języka angielskiego. Zimą rozdaje dzieciom sprzęt narciarski, a latem rowery. Przed ostatnimi piłkarskimi Mistrzostwami Europy zebrał kilkadziesiąt piłek, które rozdał najmłodszym. Wspiera też małych Ukraińców, przekazując im książki w ich ojczystym języku.(PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ jann/