To jest nasz skarb i nasz dorobek, że wszyscy razem dbamy o literę, dbamy o słowo, dbamy o książkę – mówił w sobotę na rozpoczęciu 9. odsłony Narodowego Czytania wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Wskazał, że czytanie wyposaża nas w umiejętności, bez których nie potrafimy żyć.
W sobotę w warszawskim Ogrodzie Saskim odbywa się 9. edycja Narodowego Czytania. W tym roku lekturą jest "Balladyna" Juliusza Słowackiego.
"Czytanie jest jak chleb powszedni, czytanie jest jak picie wody u źródła, czytanie jest jak oranie pola na przyszłe plony, czytanie jest jak wycieczka w góry w piękny słoneczny dzień, bo czytanie to jest zaspokajanie potrzeb podstawowych i zaspokajanie tych potrzeb samorealizacyjnych, kreacyjnych, poznawczych. Czytanie wyposaża nas – pojedynczych ludzi i całe wspólnoty – w takie umiejętności, bez których nie potrafimy żyć, bez których nie potrafimy funkcjonować jako ludzie i jako społeczności" – mówił wicepremier Gliński.
Minister kultury przypomniał, że w Polsce "około 40 proc. społeczeństwa czyta". "Pewnie powiedzielibyśmy, że chcielibyśmy, żeby więcej osób czytało. My się pocieszamy, że od wielu lat według badań, które prowadzi Biblioteka Narodowa, nie spada ten poziom, utrzymujemy ten poziom, mimo wielkiej presji współczesnej kultury z elektryzowanej, cyfryzacji. Mówimy często o kryzysie kultury, bronimy tego poziomu 40 proc. ludzi, którzy czytają w Polsce książki. Z tego możemy być dumni, ale to jest wciąż za mało" – wskazał.
Przypomniał, że "od pięciu lat polskie państwo realizuje program wsparcia czytelnictwa, Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa". "To było 500 mln zł w poprzednich pięciu latach i od przyszłego roku to już będzie co najmniej 700 mln zł. To są 223 biblioteki, gdzie przeprowadziliśmy poważne programy inwestycyjne, zbudowaliśmy wiele z tych bibliotek po prostu od podstaw w polskich miasteczkach, w polskich wioskach. To jest 15 mln nowości książkowych, które zakupujemy do polskich bibliotek – 2,5 tys. polskich bibliotek publicznych. To jest także 7 mln książek, które zakupujemy do bibliotek szkolnych i pedagogicznych" – wymieniał szef resortu kultury.
"Staramy się, jako naród, bo to jest wysiłek bardzo wielu instytucji, bardzo wielu instytucji lokalnych, bardzo wielu osób, nas wszystkich z parą prezydencką na czele, ponieważ para prezydencka już tradycyjnie jest zaangażowana przede wszystkim w Narodowe Czytania, ale także w wiele innych działań, które wspierają polską kulturę i czytelnictwo" – zwrócił uwagę minister kultury.
Ocenił, że to jest "nasz skarb i nasz dorobek, że wszyscy razem dbamy o literę, dbamy o słowo, dbamy o książkę". (PAP)
Autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ joz/