Sceny wjazdu Chrystusa do Jerozolimy i wypędzenia kupców ze świątyni zainaugurują w Niedzielę Palmową misterium pasyjne w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Tradycja ta sięga początków XVII w., gdy powstał tam klasztor Bernardynów.
Misterium jest jednym z największych takich wydarzeń w polskim Kościele. W rolę historycznych postaci sprzed dwóch tysięcy lat wcielają się klerycy z kalwaryjskiego Wyższego Seminarium Duchownego i świeccy. W uroczystościach, których kulminacja nastąpi w Wielki Piątek, rokrocznie uczestniczą setki tysięcy wiernych.
"Misterium męki Pańskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej to wielowiekowa tradycja. Zrodziła się z potrzeby głębszego wtajemniczenia w mękę Chrystusa przybywających pielgrzymów do miejsca świętego, jakim jest nasze sanktuarium. Misterium to nabożeństwo. Płynnie przechodzi w liturgię, odbywa się w wyjątkowej scenerii, jaką są Dróżki Kalwaryjskie. To (...) święty ogród" – powiedział PAP rzecznik kalwaryjskiego sanktuarium, bernardyn ojciec Tarsycjusz Bukowski.
Duchowny podkreślił, że misterium pozwala mocniej przeżyć to, o czym można przeczytać w Ewangelii i co jest celebrowane w Wielkim Tygodniu – mękę i śmierć Chrystusa.
"Jak ważna i aktualna jest ta forma modlitwy, świadczą wielotysięczne tłumy pielgrzymów obecne w sanktuarium w tym czasie. Niewątpliwie jest to miejsce, w którym zostawiamy nie tylko trudy życia, własne grzechy czy ludzką bezradność, ale także odzyskujemy wewnętrzny pokój serca. To miejsce pełne harmonii, której dzisiaj ludzkości brakuje, bo porzuciła Boga" – powiedział.
Ojciec Tarsycjusz zwrócił uwagę, że pielgrzymi przed pójściem na dróżki przychodzą przed kalwaryjski wizerunek Matki Bożej.
Zasadnicza część misterium męki Pańskiej rozpocznie się w Wielką Środę. Aktorzy zainscenizują wówczas sceny uczty u Szymona i zdrady Judasza. W Wielki Czwartek uroczystości zaczną się od obmycia przez Chrystusa nóg apostołom. Później, w procesji dróżkami kalwaryjskimi, wierni będą podążali za Jezusem i apostołami na ostatnią wieczerzę. Zobaczą modlitwę w ogrodzie oliwnym, scenę pojmania Chrystusa, a także przesłuchania przed Najwyższą Radą.
W Wielki Piątek aktorzy będą odgrywali sceny męki Zbawiciela. Rano procesja wyruszy spod Domu Kajfasza. Wierni przejdą przy Ratuszu Piłata, gdzie słowo pasterskie wygłosi metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Następnie będą modlili się w nabożeństwie drogi krzyżowej, idąc na Wzgórze Ukrzyżowania. W znajdującej się na jego szczycie kaplicy Grobu Pana Jezusa do niedzieli będzie trwała adoracja. Zwieńczeniem będzie liturgia wielkopiątkowa.
Tradycja organizowania w Kalwarii Zebrzydowskiej misteriów sięga początków XVII w., gdy został ufundowany klasztor Bernardynów. Początkowo odbywały się one tylko w Wielki Piątek, ale z końcem XVII w. także w Wielki Czwartek.
Po pierwszym rozbiorze Polski kalwaryjski obrzęd zubożał. Chrystusa w Wielki Czwartek symbolizował jedynie krzyż z insygniami męki Pańskiej, a apostołowie występowali tylko przy umywaniu nóg.
Po II wojnie światowej ceremoniał znany był jedynie najstarszym przewodnikom pielgrzymek. Malała liczba pątników, którzy nie byli zainteresowani bezbarwnym obrzędem. Wówczas ojciec Augustyn Chadam za zgodą metropolity krakowskiego abp. Stefana Sapiehy odnowił go i wzbogacił.
W 1947 r. w Niedzielę Palmową urządzono po raz pierwszy "Wjazd Chrystusa do Jerozolimy" na osiołku. Swój program otrzymały również Wielka Środa, Czwartek i Piątek. Pojawiły się postaci Chrystusa, Matki Bożej, apostołowie, arcykapłani, faryzeusze, kobiety i żołnierze. Każda z nich została ucharakteryzowana i otrzymała teksty do wygłoszenia. W 1953 r. misterium otrzymało formę, która jest znana do dziś.
Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej jest jednym z głównych ośrodków kultu maryjnego w Polsce. Jego fundatorami była rodzina Zebrzydowskich. Równocześnie z klasztorem Bernardynów wybudowano Dróżki Męki Pańskiej, przypominające kompozycją miejsca święte w Jerozolimie. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ joz/