Ministerstwo kultury dba o budowanie świadomości wartości dziedzictwa narodowego w Polsce; wspiera muzea regionalne, jest w nich zawarta pamięć lokalna - mówiła wiceminister kultury Magdalena Gawin w czwartek w Sejmie, pytana o działania resortu w 2016 r.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Magdalena Gawin była pytana w czwartek przez posłów PiS o działania, jakie były podejmowane przez resort na rzecz "budowania świadomości wartości dziedzictwa w Polsce".
"W tym roku MKiDN skoncentrowało się na trzech głównych obszarach: kwestii pomników historii - przypominam, że to najwyższa ranga zabytków ze względu na ich wartość naukową, historyczną i artystyczną - na liście skarbów dziedzictwa, która jest odpowiednikiem pomnika historii dla zabytków ruchomych oraz na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego" - zauważyła Gawin.
Przypomniała, że do 2015 r. za Pomniki Historii uznanych było 60 obiektów. "Poprzez usprawnienie procedury udało się w tym roku zaakceptować 15 Pomników Historii; one były przyjęte na Radzie Ochrony Zabytków i zostały teraz skierowane do podpisu przez pana prezydenta" - poinformowała.
"W tym roku MKiDN skoncentrowało się na trzech głównych obszarach: kwestii pomników historii - przypominam, że to najwyższa ranga zabytków ze względu na ich wartość naukową, historyczną i artystyczną - na liście skarbów dziedzictwa, która jest odpowiednikiem pomnika historii dla zabytków ruchomych oraz na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego" - mówiła wiceminister kultury.
Jak dodała, ta procedura zakłada, że są dwie ścieżki: ścieżka społeczna, w której zarządca danego obiektu architektonicznego może wnosić sam do ministerstwa o uznanie za Pomnik Historii i druga ścieżka - związana z odpowiedzialnością państwa. "Tu jest wielka rola Narodowego Instytutu Dziedzictwa i wybitnych ekspertów, historyków sztuki, konserwatorów w przeglądaniu naszych rejestrów i zwrócenie uwagi na obiekty, które do tej pory się nie pojawiały na listach" - podkreśliła.
Zauważyła, że do 2015 r. procedowano według kolejności wpływania wniosków. "Efekt tego był taki, że Opactwo Benedyktynów w Tyńcu, które kwalifikuje się do statusu pomnika historii z automatu, musiało czekać w kolejce, ponieważ przed nim były inne obiekty - sporne, dyskusyjne. Zmieniliśmy tę ścieżkę. Poprosiłam ekspertów z Narodowego Instytutu Dziedzictwa, by +powyjmować+ z rejestru te obiekty, które nie budzą żadnych zastrzeżeń i które powinny być jak najszybciej uznane" - zaznaczyła.
Dodała także, że Instytut produkuje także filmy na temat pomników historii, pogłębiających świadomość społeczną i kulturową, "to jakim dobrem jest wybitna architektura".
"Lista skarbów dziedzictwa jest formą ochrony zabytków (...), na którą wpisuje się zabytek ruchomy, o szczególnej wartości dla dziedzictwa kulturowego. Przykładowo ze zbioru malarstwa czy rzeźb wyodrębniamy pulę obiektów które, uznajemy, mają szczególne znaczenie dla państwa i która jest poddana specjalnym rygorom ochrony i konserwacji" - zwróciła uwagę.
W 2017 r. - jak zapowiedziała - planowane jest wpisanie na tę listę pierwszych zabytków, "najcenniejszych dla historii polski i tożsamości Polaków", znajdujących się muzeach, bibliotekach i archiwach.
Magdalena Gawin: MKiDN wykonuje bardzo wiele działań w tym kierunku, by pomóc muzeom regionalnym. Temu służą przede wszystkim programy ministra, dotyczące zakupu kolekcji muzealnych, działań wzmacniających - czy rozszerzających - tak zwane "izby pamięci". Jesteśmy na tym punkcie niezwykle uwrażliwieni
Posłanka Teresa Hałas (PiS) pytała także o ochronę dóbr niematerialnych, "jakimi bez wątpienia są polskie tańce narodowe, gwary regionalne jako nośnik tradycji ustnej, hafciarstwo, zabawkarstwo, szeroko rozumiana sztuka ludowa, tradycje dyngusowe, kolędnicze i inne formy tradycji narodowych, przyśpiewki regionalne i różnego rodzaju obrzędy".
"Jest mi miło zakomunikować, że w 2016 r. na polskiej liście niematerialnego dziedzictwa zostało wpisanych 16 nowych umiejętności, praktyk" - oznajmiła Gawin.
Gawin odniosła się także do kwestii przyszłości i funkcjonowania muzeów regionalnych. "Jest w nich zawarta pamięć lokalna (...); wiemy, że przywiązanie do dziedzictwa kulturowego zaczyna się od stopnia lokalnego" - przekonywała.
"Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wykonuje bardzo wiele działań w tym kierunku, by pomóc muzeom regionalnym. Temu służą przede wszystkim programy ministra, dotyczące zakupu kolekcji muzealnych, działań wzmacniających - czy rozszerzających - tak zwane +izby pamięci+ (...) Jesteśmy na tym punkcie niezwykle uwrażliwieni" - zapewniła. (PAP)
pj/ agz/