Doświadczenie dramatu II wojny światowej jest wystarczającą lekcją, że jeśli prawa stanowione są sprzeczne z prawami bożymi, to są złe. Nawet gdyby nazywano je prawami nowoczesnymi, postępowymi, trzeba się im przeciwstawiać – mówił biskup pomocniczy gdański Wiesław Szlachetka podczas mszy św. w intencji obrońców gdańskiej poczty.
W niedzielę w południe na placu Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku odprawiona została msza w intencji obrońców gdańskiej poczty, której przewodniczył metropolita gdański arcybiskup Leszek Sławoj Głódź. We mszy uczestniczyli kombatanci, rodziny obrońców gdańskiej poczty, poczty sztandarowe, blisko 700 harcerzy, pracownicy poczty gdańskiej, przedstawiciele władz państwowych, samorządowych.
Homilię wygłosił ks. biskup pomocniczy gdański Wiesław Szlachetka. „Doświadczenie dramatu II wojny światowej jest wystarczającą lekcją dla nas, że jeśli prawa stanowione są sprzeczne z prawami bożymi, to są złe. Nawet gdyby nazywano je prawami nowoczesnymi, postępowymi. Trzeba się im przeciwstawiać. Nie wolno w żaden sposób popierać tych ludzi, którzy takie prawa głoszą i ustanawiają. Nawet gdyby tych ludzi było więcej” – mówił w homilii Szlachetka. Zaznaczył, że „także dziś świat nie jest wolny od wdrażania nowych ideologii”. Jako przykład podał ideologię gender, promowaną, jak to określił, przez „tzw. nowa lewicę”.
Jak zauważył, ideolodzy gender głoszą, że płeć ma charakter jedynie kulturowy i może podlegać zmianie lub wielu zmianom w ciągu całego życia. „Uważają, że nie można wspierać małżeństwa jako związku kobiety z mężczyzną, a tradycyjna rodzina jest już reliktem przeszłości. Uważają, że młode pokolenia powinny wzrastać w różnych rodzinach, w tym tworzonych przez pary jednej płci” – mówił, podkreślając, że obietnicami nieskrępowanej swobody seksualnej mamią młode pokolenia.
Dodał, że „tę demoralizację próbują już wprowadzać w przedszkolach i to pod pretekstem rzetelnej wiedzy”. Jego zdaniem prowadzi to do podważania autorytetów rodziców, nauczycieli, wychowawców. Jednocześnie podkreślił, że „każda ideologia ma moc zaślepiania umysłów, nawet ludzi wykształconych”, dlatego w homilii prosił Boga o mądrość i pokój. Przy czym wskazał, że „pokój jest w bożych prawach i w bożych przykazaniach, gdy je zachowujemy doświadczamy pokoju”.
Odwołał się genezy ateizmu, który narodził się w oświeceniu. „W miejsce Boga na ołtarzu postawiono ludzki umysł, a następnie siłę woli. Jak to uczynił Nietzsche i jego kontynuatorzy. Ubóstwiony umysł ludzki i ubóstwiona siła woli stworzyły ducha bezbożności. W imię ducha bezbożności odrzucono Biblię. Jej miejsce szybko zajęły inne księgi” – podkreślił Szlachetka wymieniając m.in. „Kapitał” Marksa i „Mein Kampf” Hitlera.
Powiedział, że „ten duch pochłonął miliony ofiar”. Podkreślił, że terroryzm to też efekt bezbożności, a za papieżem Franciszkiem powtórzył, że jest nim także „ta trzecia wojna światowa, która toczy się w kawałkach”.
Według biskupa XX w. „stał się najciemniejszym z wieków, jaki zna historia". "Oznaczał się pogardą Boga i jego praw, stał się wiekiem totalnej śmierci. Odwrócenie porządku, w którym człowiek miał zająć miejsce Boga, stworzyło obraz destrukcji, upadku życia i zagłady” - zaznaczył.
Zwrócił się do wiernych mówiąc, że „wszystkie prawa wymyślane przeciwko Bogu prędzej czy później obrócą się przeciwko człowiekowi, niosąc ciemność i śmierć”.
W 80. rocznicę obrony gdańskiej poczty przypomniał jej bohaterów, podkreślając, że przeciwstawili się ideologii nazizmu, bronili przed nią Polskę, kierowali się „szlachetnym sercem, patriotyzmem”, płacąc najwyższą cenę krwi.
„51 z nich oddało życie za braci, wśród nich 10-letnia dziewczynka Erwina Barzychowska, zmarła wskutek oparzeń od hitlerowskich miotaczy ognia. Podzieliła los wielu kolegów i koleżanek ze zbombardowanego Wielunia. Zamiast radości pierwszego dnia nowego roku szkolnego spotkali śmierć i łzy” – mówił ks. biskup.
Niedzielne obchody 80. Rocznicy wybuchu II wojny światowej zakończy wieczorny IV Koncert Niepodległości „Westerplatte”. (PAP)
Autor: Inga Domurat
ing/ par/