W niedzielę wieczorem na Jasnej Górze rozpocznie się modlitwa, podczas której wierni będą dziękować za ubiegłoroczną beatyfikację kardynała Stefana Wyszyńskiego, a zarazem prosić o zaprzestanie rozlewu krwi na Ukrainie – podaje biuro prasowe sanktuarium.
Modlitwa „Z błogosławionym Prymasem Wyszyńskim czuwamy w Domu Matki” rozpocznie się Apelem Jasnogórskim. Czuwanie poprowadzi wspólnota Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, której kard. Wyszyński jest patronem.
Jak podały służby prasowe Jasnej Góry, modlitwa będzie „wołaniem o zaprzestanie rozlewu krwi na Ukrainie za wstawiennictwem bł. kard. Wyszyńskiego, który sam doświadczył w swoim życiu gehenny wojny”. Nocne czuwanie wpisuje się też w przygotowania do planowego na 3 maja narodowego dziękczynienia za beatyfikację kard. Wyszyńskiego, które odbędzie się na Jasnej Górze.
Po Apelu rozpocznie się konferencja formacyjna z udziałem świadków życia błogosławionego i specjalistów zajmujących się opracowywaniem jego teksów. Po konferencji przewidziano wspólną modlitwę różańcową z rozważaniami kard. Wyszyńskiego przygotowanymi przez Jasnogórską Rodzinę Różańcową. O północy celebrowana będzie msza św. dziękczynna.
„Bł. prymas jest orędownikiem spraw pokoju, bo sam doświadczył gehenny wojny. Jako kapelan posługiwał w szpitalu wojennym, ale też chodził po lasach, docierając do rannych, by ich rozgrzeszać, przynosił na plecach rannych do szpitala. Wiedział, że odwaga ludzi ruszających do walki potrzebuje modlitewnego zaplecza” - powiedziała Anna Rastawicka z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, cytowana przez Biuro Prasowe Jasnej Góry. Jak dodała, prymas Wyszyński był szczególnym opiekunem Kościoła na Wschodzie, potajemnie święcił kapłanów z krajów bloku komunistycznego i modlił się w intencjach pokoju.
O pokój w Ukrainie i Europie oraz za uchodźców modlili się w niedzielę na Jasnej Górze także przedstawiciele Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, którzy na co dzień pomagają m.in. bezdomnym, samotnym matkom, dzieciom z rodzin ubogich i osobom starszym. „Modlimy się, by ludzie uciekający przed wojną znaleźli wsparcie i na teraz, i w przyszłości, by nie popadli w bezdomność” - powiedział krajowy kapelan Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta ks. Stanisław Słowik. Członkowie Towarzystwa przyjeżdżają na Jasną Górę w ramach wielkopostnych rekolekcji od ponad 20 lat. Teraz, po rosyjskiej agresji, wśród osób, którym udzielają wsparcia znaleźli się także ukraińscy uchodźcy. (PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ pad/