Pozostałości XI-wiecznej romańskiej bazyliki św. Gereona będzie można od czwartku oglądać na Wawelu. Miejsce to jest udostępniane zwiedzającym po raz pierwszy od jego odnalezienia. Po raz pierwszy też turyści podejdą bezpośrednio pod pomnik Tadeusza Kościuszki.
Rezerwat archeologiczno-architektoniczny kościoła św. Gereona jest częścią trasy plenerowej obejmującej zamkowe dziedzińce i ogrody królewskie.
"Po raz pierwszy w historii Zamku Królewskiego na Wawelu udostępniamy przestrzeń rezerwatu archeologicznego, który stanowią pozostałości romańskiego kościoła pod wezwaniem św. Gereona, przekształconego później w kaplicę św. Marii Egipcjanki. To wyjątkowe, dla niektórych magiczne miejsce, ale cały Wawel jest magiczny" – mówił dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu Andrzej Betlej.
Dodał, że nowością na trasie plenerowej i atrakcją także dla krakowian będzie możliwość dojścia pod pomnik Tadeusza Kościuszki, który turyści widzą wchodząc na wzgórze przez Bramę Herbową.
Zwiedzanie zacznie się na wystawie "Wawel zaginiony", a kolejnymi punktami trasy będą: dziedziniec Batorego, rezerwat archeologiczno-architektoniczny, dziedziniec Arkadowy, sień Tatarska, północne stoki zamku i ogrody.
Przejście całej trasy zajmie około 90 minut. Zwiedzanie będzie możliwe wyłącznie z przewodnikiem, co pół godziny, w grupach liczących maksymalnie 9-osób.
Bazylika św. Gereona została wzniesiona na Wawelu w drugiej połowie XI w. Znajdowała się pod obecnym dziedzińcem Batorego i przylegającym północno-zachodnim skrzydłem zamku królewskiego. Jej relikty zostały odnalezione w latach 1914-20 przez Zygmunta Hendla i prof. Adolfa Szyszko-Bohusza. W latach 80. i 90. prace archeologiczne w tym miejscu prowadził zespół pod kierownictwem Zbigniewa Pianowskiego i Janusza Firleta.
"Wiemy, że kościół św. Gereona był bazyliką trójnawową, zamkniętą od zachodu wieżami. W zachodnim skrzydle zamku przetrwała jego wschodnia część: transept i prezbiterium z wyniesionym chórem i kryptą. Przyjmujemy, że obiekt ten pełnił funkcję reprezentacyjnej, książęcej, pałacowej kaplicy, która pomimo, że była miniaturowa realizowała wspaniałe programy wielkich, cesarskich katedr. Inicjatywę ufundowania bazyliki łączymy z osobą Kazimierza Odnowiciela. Być może prace kontynuował jego syn Bolesław Śmiały" – mówiła dziennikarzom dr Beata Kwiatkowska-Kopka, kierownik Działu Archeologii i Rezerwatów Zamku Królewskiego na Wawelu.
Do dziś z bazyliki św. Gereona zachowały się: pozostałości krypty, kolumny empor bocznych, fragmenty murów absyd północnej i południowej.
W połowie XIV w. świątynia ta została zamieniona w niewielką gotycką kaplicę pałacową św. Marii Egipcjanki, która dwa stulecia później została zlikwidowana podczas renesansowej przebudowy zamku. Zwiedzający będą mogli zobaczyć jej pozostałości: łuk tęczowy, schody w prezbiterium i pojedyncze detale architektoniczne.
Zgodnie z przekazami to właśnie pod kościołem św. Gereona ma znajdować się wawelski czakram – kamień będący źródłem niezwykłej, pozytywnej energii.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/aszw/