Średniowieczne miniaturowe modlitewniki oraz najstarsze polskie adaptacje kolęd i pastorałek to najcenniejsze pozycje o tematyce bożonarodzeniowej, które można podziwiać w Ossolineum. Zbiory te muzealnicy zaprezentowali na wtorkowej konferencji prasowej.
Do najstarszych obiektów związanych ze świętami Bożego Narodzenia, które znajdują się w zbiorach Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu należą Godzinki Panny Marii, z malaturami poświęconymi życiu NMP, w tym przedstawieniami związanymi z narodzeniem Jezusa. „To maleńkie modlitewniki, perełki sztuki miniatury średniowiecznej, przeznaczone do codziennego odprawiania modlitw. Były wyjątkowo pięknie ilustrowane i to właśnie one zachowały się najliczniej z epoki średniowiecza jako książką rękopiśmienna” – mówiła dr Agnieszka Knychalska z Działu Rekopisów Biblioteki Ossolineum.
Z kolei w Dziale Starych Druków Ossolineum unikatową pozycją nawiązującą do świąt Bożego Narodzenia jest czterostronicowy druk „Pjeśni o národzeniu Páńskim”, wydany w Krakowie w 1558 r. „Kolędy, podobnie jak szopka bożonarodzeniowa rozwinęły się z dramatyzowanych przedstawień pozakościelnych. Tam pojawiały się znane nam dziś charakterystyczne motywy jak Jezus w żłobie, hołd pasterzy czy pokłon Trzech Króli. Wszystkie te motywy znajdziemy już w tym XVI-wiecznym druku, gdzie już na karcie tytułowej widzimy piękny drzeworyt z przedstawieniem Świętej Rodziny w stajence” – wyjaśnił Konrad Szymański z Działu Starych Druków Biblioteki Ossolineum.
Jak dodał, autorem tekstu kolędy był najprawdopodobniej Jakub z Iłży – jeden z pionierów reformacji na ziemiach polskich, który - oskarżony o herezję w 1535 r. - musiał uciekać z Krakowa do Wrocławia. „Prócz tekstu tej pieśni znajdziemy tu również zapis neumowy z podziałem na cztery głosy, którego autorem był sam Wacław z Szamotuł – najwybitniejszy polski kompozytor epoki odrodzenia” – przypomniał Szymański.
Kolejnym cennym drukiem są „Piesni Katholickie nowo reformowane” wydane w Krakowie w 1695 r. Jest to – jak podkreślił Szymański - jeden z nielicznych przykładów XVII-wiecznego zbioru pieśni katolickich w języku polskim. „Tłumaczenie pieśni kościelnych na języki narodowe było od czasów reformacji głównie domeną protestantów. Nawet i w tym tomie jego autor – barokowy poeta Stanisław Serafin Jagodyński – zadbał, aby utworom w języku polskim zawsze towarzyszył tekst równoległy w języku łacińskim” – powiedział. Dodał, że w zbiorze tym można znaleźć m.in. wiele pieśni adwentowych oraz bożonarodzeniowych w tym popularną do dziś kolędę: „Anioł pasterzom mówił”.
W Ossolineum znajduje się też pierwsze wydanie „Pieśni nabożnych” Franciszka Karpińskiego, wydrukowane w Supraślu w 1792 r. W tym druku po raz pierwszy pojawiają się odsłony znanych do dziś melodii religijnych takich jak: „Kiedy ranne wstają zorze”, „Wszystkie nasze dzienne sprawy”, jak również „Pieśni o narodzeniu Pańskim”, znanej bardziej pod tytułem „Bóg się rodzi”. „Pieśń ta zwana niekiedy królową polskich kolęd została napisana przez Karpińskiego na zamówienie księżnej Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej. Sam tekst, zbudowany na słynnych antynomiach i oksymoronach typu „blask ciemnieje” czy „ma granice Nieskończony”, miał celowo różnić się od popularnych kolęd ludowych, podejmując treści bardziej poważne i nawiązując do treści patriotycznych” – wyjaśnił Szymański.
Zaznaczył, że ossoliński egzemplarz tego dzieła jest wyjątkowy, gdyż zawiera wiele poprawek do tekstów Karpińskiego, naniesionych ręką nieznanego autora, który przechrzcił cały tomik na: „Śpiewnik religijny na celniejsze uroczystości kościelne i przygody życia”.
Dr Wiktoria Malicka zwróciła uwagę, że złoty okres polskich kolęd przypada na koniec wieku XVII i cały wiek XVIII. „W XIX wieku również bardzo popularne były pastorałki, czyli pieśni ludowe śpiewane w czasie kolędowania od domu do domu, już poza kościołem i liturgią” – dodała.
Wśród najcenniejszych pozycji w ossolińskich zbiorach wymieniła „Pastorałki i kolędy z melodyjami czyli Piosnki wesołe ludu w czasie Świąt Bożego Narodzenia”. Był to najpopularniejszy śpiewnik XIX wieku, wydany w Krakowie w 1843 r. „Utwory do niego zostały wybrane przez ks. Michała Marcina Mioduszewskiego, który z jednej strony sam był kompozytorem, a jednocześnie dyrektorem seminarium Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, a także miał bardzo duże zacięcie etnograficzne. Zbierał pieśni ludowe i zapisywał je w formie nutowej. Dzięki temu pieśni te zostały ocalone od zapomnienia i są teraz przedmiotem badań etnomuzykologów” – mówiła Malicka.
Wskazała, że śpiewnik znajdujący się w zbiorze cymeliów jest tzw. drukiem bibliofilskim ze względu na zdobioną oprawę introligatorską.
Innym cymelium książkowym w zbiorach Ossolineum są „Pastorałki” Tytusa Czyżewskiego wydane w Paryżu w 1925 r. Książka ta ozdobiona jest 13-ma drzeworytami Tadeusza Makowskiego. „Papier dla tej książki został wytworzony ręcznie w papierni w Auvergne Została wydana zaledwie w 520 egzemplarzach, a każdy jest numerowany” – dodała Malicka. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ pat/