Nowa parafia św. Jana Pawła II w Ruścu k. Nadarzyna od 1 września jest najmłodszą spośród 214 parafii archidiecezji warszawskiej. Kard. Kazimierz Nycz utworzył ją z części parafii św. Klemensa w Nadarzynie – poinformowało PAP we wtorek biuro prasowe archidiecezji warszawskiej.
Liczba ludności na tym terenie wciąż wzrasta, a zabytkowy kościół w Nadarzynie w święta nie mieścił już wszystkich wiernych. Pierwszym proboszczem nowej parafii w Ruścu został ks. Jarosław Kuśmierczyk.
To już druga parafia w archidiecezji warszawskiej pod wezwaniem św. Jana Pawła II. Pierwsza powstała w Warszawie na Bemowie w 2015 roku. Parafii w Ruścu również patronuje św. Jan Paweł II, a w 99. rocznicę urodzin Karola Wojtyły – wtedy jeszcze ośrodek duszpasterski - otrzymał relikwie świętego papieża.
Jakie plany ma nowy proboszcz? Po pierwsze wzmocnić wspólnotę parafialną, a potem wraz z tą wspólnotą budować kościół – mówi ks. Kuśmierczyk. Ma nadzieję, że na wiosnę rozpoczną się prace przy wyrównaniu terenu i fundamentach kościoła. Ważnym momentem dla parafii będzie położenie kamienia węgielnego pod świątynię.
W Ruścu, na parterze dwupiętrowego domu parafialnego jest już gotowa kaplica ze 130 miejscami siedzącymi, a w przyszłości na hektarowej działce powstanie kościół. Od 1 września, kiedy powstała parafia, w niedziele odprawiane są trzy msze św.: o godz. 9, 12 i 19, a w dni powszednie o godz. 18. Codziennie po tej mszy czynna jest też kancelaria parafialna. Rozpoczęło się już przygotowanie dzieci do I Komunii świętej, a także młodzieży do bierzmowania.
Kard. Nycz zdecydował, że przez pierwsze 5 lat od utworzenia nowej parafii wierni mieszkający w Kajetanach, Ruścu i Szamotach mogą przyjmować sakramenty w dotychczasowej lub nowej parafii, zgodnie ze swoim wyborem.
W ramach struktur archidiecezji warszawskiej nowa parafia będzie należała do dekanatu raszyńskiego. To dziesiąta parafia w dekanacie, dekanat raszyński jest już w komplecie – zauważył ks. Kuśmierczyk.
Parafia św. Klemensa w Nadarzynie, z której została wydzielona nowa parafia w Ruścu, była bardzo rozległa i przedzielona trasą szybkiego ruchu. Na jej peryferiach osiedla się coraz więcej nowych mieszkańców, stąd była pilna potrzeba utworzenia również nowej parafii, tym bardziej, że zabytkowy kościół w Nadarzynie w święta nie mieścił już wszystkich wiernych. (PAP)
Autor: Stanisław Karnacewicz
skz/ mhr/