Publikacje polskich astronomów sprzed kilkudziesięciu lat, które ocalił z brytyjskiego śmietnika młody, polski badacz, niemal w całości trafiły do zbiorów Biblioteki Narodowej. Szczególne zainteresowanie wzbudził spis prac polskich astronomów w latach 1923-1963.
Kilka lat temu dokumenty związane z historią polskiej astronomii wyrzuciło na śmietnik londyńskie obserwatorium astronomiczne. Przed zniszczeniem ocalił je jednak Jakub Bochiński - obecnie doktorant brytyjskiego The Open University i badacz planet poza Układem Słonecznym, który wówczas pracował w londyńskim obserwatorium. Po całym dniu spędzonym na przeglądaniu wyrzuconych publikacji, ocalił w sumie około 20 kg dokumentów.
Wśród ocalonych znalezisk znalazło się m.in. 30 czasopism z publikacjami polskich astronomów - od lat 30. do 60. XX w. Był tam także np. spis wszystkich naukowych publikacji polskich wydanych w tych latach. Wśród uratowanych dokumentów znalazł się również Okólnik Obserwatorium Uniwersytetu Warszawskiego z 1945 roku z opisem zniszczenia tego obserwatorium przez SS-manów w trakcie powstania warszawskiego. "Wśród publikacji znalazł się też wyjątkowy zestaw: publikacja astronoma sprzed wojny, a następnie żurnal powojenny rozpoczynający się od nekrologu tego właśnie astronoma wraz z opisem jego śmierci. Naukowiec został napadnięty przez Niemców we własnym mieszkaniu w trakcie okupacji, a następnie stracony, najprawdopodobniej na Pawiaku" - opisał w rozmowie z PAP Jakub Bochiński.
"Wśród publikacji znalazł się też wyjątkowy zestaw: publikacja astronoma sprzed wojny, a następnie żurnal powojenny rozpoczynający się od nekrologu tego właśnie astronoma wraz z opisem jego śmierci. Naukowiec został napadnięty przez Niemców we własnym mieszkaniu w trakcie okupacji, a następnie stracony, najprawdopodobniej na Pawiaku" - opisał w rozmowie z PAP Jakub Bochiński.
Kilka tygodni temu ocalone dokumenty przywiózł on do Warszawy, a sprawą zainteresowali się wybitni polscy naukowcy: prof. Andrzej Udalski - dyrektor Obserwatorium Astronomicznego UW i prof. Jarosław Włodarczyk z Instytutu Historii Nauki PAN. "Profesorowie obejrzeli listę dokumentów i uznali, że najlepiej przekazać je Bibliotece Narodowej" - powiedział PAP Bochiński.
Posłuchał więc rady profesorów i zwrócił się do Biblioteki Narodowej. "Okazało się, że większość z tych publikacji mamy tylko w jednym egzemplarzu, a powinniśmy mieć w dwóch. Paru tytułów nie mieliśmy w ogóle i niemal wszystko zostało włączone do zbiorów BN. Część materiałów co prawda posiadaliśmy w dwóch egzemplarzach, ale ofiarowane woluminy okazały się być w lepszym stanie niż te przechowywane w naszych magazynach. Dokonaliśmy więc ich podmiany" - wyjaśnił kierownik Pracowni Bibliografii Poloników Zagranicznych w Bibliotece Narodowej - Witold Zakrzewski, który pomógł w zabezpieczeniu znaleziska.
Jak powiedział, zainteresowanie wzbudziła przede wszystkim "Bibliografia prac astronomów polskich za lata 1923-1963", która zawiera kompletny wykaz publikacji polskich astronomów w tych latach.
Dokumenty przekazane Bibliotece Narodowej są już dostępne w jej czytelni i widoczne w katalogu internetowym. "Tak więc, jeśli ktoś jest zainteresowany dostępem do tego znaleziska - wystarczy, że wybierze się do Biblioteki Narodowej" - zachęca Jakub Bochiński.
Większość ocalonych publikacji jest w języku angielskim. Jak trafiły do Obserwatorium Londyńskiego? "Kiedyś naukowcy, aby wymienić się publikacjami naukowymi, musieli je do siebie po prostu wysyłać. Dlatego Obserwatorium Astronomiczne UW co jakiś czas przygotowało okólnik po polsku, francusku i angielsku i rozsyłało go do innych ośrodków naukowych. W jednym z dokumentów znalazłem informację, że był on produkowany w 750 egzemplarzach, z czego większość trafiała do polskich ośrodków naukowych, a część za granicę. Jestem przekonany, że takich dokumentów jest znacznie więcej" - powiedział Bochiński.
Ewelina Krajczyńska (PAP)
ekr/ agt/