Polichromię pochodzącą prawdopodobnie z końca lat 90. XVIII wieku odsłonięto w kościele św. Jana Chrzciciela w Brennej na Śląsku. Marta Dąbrowska z śląskich służb konserwatorskich podała w czwartek, że znajdowała się ona za ołtarzem, zdemontowanym z uwagi na renowację.
„Po demontażu ołtarza głównego, ściśle przylegającego do ściany prezbiterium, na ścianie absydy odsłonięta została polichromia. Pochodzi ona prawdopodobnie z lat 90. XVIII wieku” – oznajmiła Marta Dąbrowska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach. Dodała zarazem, że świątynia została wzniesiona i poświęcona w 1796 r.
Komisja konserwatorska zapoznała się ze stanem zachowania polichromii. Ustalono, że dekoracja malarska, obecnie mocno przybrudzona przez kurz, jest czytelna. „Zakomponowana została na całą wysokość ściany - ponad 6 m, i przedstawia namalowany iluzjonistycznie ołtarz. Stąd przypuszczenie, że powstała, gdy w przestrzeni prezbiterium nie było jeszcze obecnego ołtarza, a jedynie mensa” – podała Dąbrowska.
Przedstawicielka służb konserwatorskich podała, że w centralnej części kompozycji znajduje się prostokątna, dekorowana rama wypełniona ciemnym tłem. Miało to prawdopodobnie służyć wyeksponowaniu rzeźby lub obrazu. Powyżej widoczny jest fragmentarycznie odsłonięty błękitny baldachim, a po bokach płaskie pilastry.
Zdaniem Marty Dąbrowskiej, dekoracja malowana jest umiejętnie z zachowaniem perspektywy. „Odkrycie w świątyni jest ogromną niespodzianką, ale wiąże się także z koniecznością przeprowadzenia dodatkowych, nieplanowanych prac. Parafia będzie starała się zdobyć środki zewnętrzne na kontynuacje niezbędnych prac” – powiedziała.
Konserwatorzy twierdzą, że w pierwszej kolejności należałoby oczyścić polichromię. Pudrujące się fragmenty zapraw i warstwy malarskiej powinny zostać skonsolidowane a odspojenia, pęknięcia oraz pęcherze podklejone. Potem trzeba doczyścić i utrwalić warstwę polichromii. Równolegle powinny zostać przeprowadzone prace związane z izolacją i odsalaniem ściany.
Dąbrowska podała, że ze względu na brak miejsca w przestrzeni prezbiterium nie wiadomo w tej chwili, czy dekoracja będzie mogła zostać wyeksponowana. Po konserwacji na swoje miejsce wrócić ma bowiem ołtarz główny.
Kościół pw. św. Jana Chrzciciela wraz z wyposażeniem wpisany został do rejestru zabytków. Sam ołtarz główny znajduje się na liście zabytków ruchomych. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ dki/