Pamiątki po nieistniejących już krakowskich świątyniach, a także odkrycia archeologiczne związane z kościołem św. Wojciecha można oglądać na kameralnej ekspozycji w podziemiach tego budynku na Rynku Głównym. Wystawa stała Muzeum Archeologicznego w tym miejscu zmieniła się po 17 latach.
Na podziemnej wystawie można zobaczyć fragment posadzki, po jakiej chodzili w kościele św. Wojciecha średniowieczni mieszkańcy Krakowa, część romańskiej kolumny, a także dachówkę pokrywającą w średniowieczu świątynię. Prezentując te przedmioty, Muzeum Archeologiczne opowiada o przekształceniach architektonicznych kościoła, od budowli drewnianej z X/XI w., przez romański obiekt z wieku XI/XII, aż po nowożytne przebudowy.
"Wystawa znajduje się w budynku, który sam jest zabytkiem, i który w podziemiach reprezentuje już pewne fazy architektonicznej rozbudowy bryły kościoła. W związku z tym zdecydowaliśmy się podjąć tu temat rozwoju architektury w średniowieczu i okresie nowożytnym. Stąd te fragmenty, jak płytka posadzkowa, na której – jeśli się dobrze przyjrzeć – można zobaczyć przedstawienie jednego z grzechów: skąpstwa" – powiedział PAP kurator wystawy Bogumił Pilarski.
Obok eksponatów związanych z tą, uważaną za jedną z najdawniejszych, budowlą sakralną w Krakowie, znalazły się przedmioty pochodzące z innych kościołów, w tym także tych, które na przestrzeni wieków zostały wyburzone – kościoła św. Marii Magdaleny i kościoła Wszystkich Świętych. Wśród nich są klucze, świeczniki, szczypce do objaśniania świec i cyrkiel.
Jak zaznaczył dyrektor muzeum Jacek Górski, choć zwiedzający mogą teraz obejrzeć inne niż dotąd przedmioty, celem ekspozycji nadal pozostaje przybliżenie historii Rynku Głównego, kościoła św. Wojciecha oraz samego patrona świątyni – św. Wojciecha.
"Cyrkiel pochodzący z kościoła św. Marii Magdaleny jest bardzo interesujący w kontekście piśmiennictwa wczesnośredniowiecznego, bo służył nie tylko do zakreślenia poszczególnych kształtów miniatur, ale też do zakreślenia obszarów tekstu, rozmierzania fragmentów" – zwrócił uwagę kurator Muzeum Archeologicznego.
Wystawa stała Muzeum Archeologicznego w podziemiach kościoła św. Wojciecha zmieniła się po 17 latach. Jak zaznaczył dyrektor muzeum Jacek Górski, choć zwiedzający mogą teraz obejrzeć inne niż dotąd przedmioty, celem ekspozycji nadal pozostaje przybliżenie historii Rynku Głównego, kościoła św. Wojciecha oraz samego patrona świątyni – św. Wojciecha.
"Nowa wystawa jest nie tylko nowoczesna, zawiera m.in. hologram hologram, który pokazuje przekształcenia architektoniczne kościoła, ale także prezentuje dużo więcej zabytków, które świadczą o wczesnym chrześcijaństwie na terenie naszego grodu" – zaznaczył prof. Górski. Dodał, że muzeum opowiada nie tylko o samej budowli, ale również o dawnym cmentarzu, który otaczał świątynię. "Muzeum od 60. lat prowadziło tu badania wykopaliskowe, które doprowadziły do odkrycia dużego cmentarzyska, ale też do odkrycia kościoła Świętego Wojciecha, jego podziemi, jego historii" – zaznaczył. Podczas badań archeologicznych w latach 60-tych XX w. odkryto tu relikty pochówków około 367 osób.
Kościół św. Wojciecha to jedna z najstarszych budowli sakralnych na terenie Krakowa. Zbudowano go około 1000 r., wkrótce po męczeńskiej śmierci w 997 r. i kanonizacji św. Wojciecha. Początkowo kościół wzniesiony był z drewna, ale już pod koniec XI lub w początku XII stulecia zastąpiono go murowaną świątynią, której fundamenty wykonano z łamanych kamieni wapiennych, natomiast partię naziemną wzniesiono z regularnych kostek wapiennych.
Obok eksponatów związanych z tą, uważaną za jedną z najdawniejszych, budowlą sakralną w Krakowie, znalazły się przedmioty pochodzące z innych kościołów, w tym także tych, które na przestrzeni wieków zostały wyburzone – kościoła św. Marii Magdaleny i kościoła Wszystkich Świętych. Wśród nich są klucze, świeczniki, szczypce do objaśniania świec i cyrkiel.
Najprawdopodobniej do XV stulecia świątynia otoczona była niewielkim cmentarzem. Był on bardzo intensywnie wykorzystywany od XI do XIV w. Sam kościół przetrwał w niemal nie zmienionej formie, w XVII i XVIII w. został on poddany niewielkim modernizacjom polegającym m.in. na dobudowie zakrystii i kaplicy bł. Wincentego Kadłubka oraz wykonaniu nowego wejścia do świątyni.(PAP)
autorka: Julia Kalęba
juka/ aszw/