Irackie władze poinformowały w sobotę, że rebelianci z Państwa Islamskiego (IS) rozpoczęli niszczenie starożytnego miasta Hatra. To dalszy ciąg ich kampanii niszczenia zabytków w Iraku w celu wyplenienia "bałwochwalstwa".
Przedstawiciel ministerstwa turystyki powiedział, że w sobotę rano wielu mieszkańców w okolicach starożytnej Hatry informowało o głośnych eksplozjach, a następnie buldożerach, które zjechały na miejsce. Informator ten rozmawiał z mediami anonimowo z obawy przed odwetem ze strony dżihadystów.
Z kolei przedstawiciel partii kurdyjskiej w Mosulu, na północy Iraku, powiedział agencji AP, że ekstremiści z IS już w czwartek rozpoczęli wywożenie z Hatry artefaktów, a w sobotę zaczęli niszczyć to liczące ok. 2 tys. lat miasto, z czasów dynastii Seleucydów, wpisane w połowie lat 80. na listę dziedzictwa UNESCO. Ta wyspecjalizowana organizacja ONZ potępiła w sobotę wieczorem niszczenie Hatry.
Sunniccy ekstremiści z Państwa Islamskiego od pewnego czasu niszczą bezcenne zabytki, twierdząc, że promują one bałwochwalstwo sprzeczne z ich fundamentalistyczną interpretacją islamskiego prawa. W ubiegłym tygodniu pokazali nagranie wideo, na którym rozbijali kolekcję rzeźb i posągów zgromadzoną w muzeum w Mosulu; wiele zniszczonych tam cennych obiektów pochodziła właśnie z Hatry.
Mosul jest największym irackim miastem kontrolowanym przez Państwo Islamskie.
W piątek ugrupowanie plądrowało stanowisko archeologiczne Nimrud, ok. 30 km od Mosulu. ONZ nazwała "zbrodnią wojenną" niszczenie Nimrudu, liczącego 3 tys. lat miasta, będącego jedną ze stolic imperium asyryjskiego. W styczniu Państwo Islamskie spaliło setki książek zgromadzonych w bibliotece i na uniwersytecie w Mosulu, w tym wiele rzadkich manuskryptów.
Irackie ministerstwo turystki oświadczyło, że brak zdecydowanej międzynarodowej reakcji na wcześniejsze rabunki i niszczenie przez islamistów zabytkowych obiektów zachęciło ugrupowanie do kontynuowania kampanii.
Archeolodzy porównali grabież i niszczenie irackiego dziedzictwa do wysadzenia w 2001 roku przez afgańskich talibów wykutych w skałach nad Bamjanem olbrzymich posągów Buddy z VI wieku. Jednak - jak zauważają komentatorzy - kampania Państwa Islamskiego obejmuje także nieuznawane przez nich muzułmańskie miejsca kultu i jest prowadzona na znacznie większą skalę i bardziej systemowo. (PAP)
ksaj/ ap/