W maju odbędą się tegoroczne edycje festiwali muzyki cerkiewnej, organizowanych w Hajnówce i Białymstoku. W związku z pandemią koronawirusa przez trzy ostatnie lata przenoszono je na wrzesień. Organizatorzy podkreślają, że termin powielkanocny to tradycja, do tego wolą go też chóry.
Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej "Hajnówka 2023" odbędzie się w tym roku w dniach 24-28 maja w Białymstoku. Ma on 42-letnią tradycję i uchodzi za jedną z najważniejszych na świecie imprez prezentujących i popularyzujących muzykę cerkiewną; od prawie 20 lat odbywa się w stolicy województwa podlaskiego, ale początek miał w Hajnówce, która wciąż pozostaje w jej nazwie.
Od początku impreza odbywała się w maju, ale w 2020 roku - z powodu pandemii koronawirusa i związanych z nią obostrzeń (również związanych z przekraczaniem granic) - po raz pierwszy zorganizowana została we wrześniu. Podobny termin przyjęto w roku 2021 i 2022. W tym ostatnim wpływ na krąg wykonawców zaczęła mieć też agresja rosyjska na Ukrainie; z tego powodu nie było chórów z Rosji i Białorusi, czyli krajów tradycyjnie kojarzonych z prawosławiem.
"Najważniejszy dla nas argument, to chęć powrotu do tradycji. Przez lata okazało się, że maj był to termin najlepszy" - powiedział PAP dyrektor festiwalu Mikołaj Buszko. Podkreślił, że również we wrześniowym terminie edycje festiwalu należy uznać za udane.
"Nasz festiwal jest +festiwalem śpiewającej duszy+. A czego by tu nie mówić, dusza najbardziej śpiewa w maju" - dodał. Przyznał, że chodzi o to, że w prawosławiu to radosny okres paschalny, a w przyrodzie - czas budzenia się jej do życia.
Lista uczestników nie jest jeszcze zamknięta. "Spodziewamy się chórów z kilku kontynentów. Najważniejsze, że w obecnej trudnej sytuacji na całym świecie, przy ogromnej inflacji, wojnie na Ukrainie, chcą przyjechać i śpiewać w Polsce" - powiedział Buszko.
Chóry z Polski oraz m.in. z Czech, Słowacji, Gruzji, Łotwy, Rumunii, Grecji czy Bułgarii mają wziąć udział w tegorocznej edycji Hajnowskich Dni Muzyki Cerkiewnej w Hajnówce - festiwalu zaplanowanego na 8-13 maja.
Przez wiele lat odbywał się on w tym mieście jako Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej "Hajnówka". Gdy tamten festiwal został przez organizatorów przeniesiony do Białegostoku, od 2002 roku nosi nazwę Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej i organizowany jest z błogosławieństwem zwierzchnika Cerkwi w Polsce metropolity Sawy i pod patronatem Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.
W związku z pandemią, również i tu trzy ostatnie edycje odbyły się we wrześniu. Dyrektor tego festiwalu ks. Michał Niegierewicz również zwrócił uwagę m.in. na to, że termin majowy to radosny okres paschalny, czyli po świętach wielkanocnych. "Ale jest to też termin bardziej dogodny dla chórów. Były takie postulaty, że termin wrześniowy nie jest dobry z uwagi na to, iż jest tuż po okresie wakacyjnym. Nie ma jak robić prób i były sugestie, by wrócić do terminu majowego. Mamy nadzieję, że nic nam nie przeszkodzi" - dodał.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ agz/