Polscy biskupi rozmawiali w czwartek z papieżem Franciszkiem i w instytucjach Watykanu o sytuacji Kościoła po pandemii, trosce o osoby skrzywdzone, czyli o ofiarach pedofilii, o ochronie dzieci i młodzieży oraz o problemie migracji i sekularyzacji społeczeństw.
Audiencja u papieża dla trzeciej grupy biskupów składających wizytę ad limina Apostolorum, czyli do progów apostolskich, trwała dwie godziny i według ich relacji dotyczyła bardzo wielu kwestii.
Główne tematy poruszone podczas dwugodzinnej rozmowy z Franciszkiem wymienili na briefingu prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak i metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz.
Odnosząc się do problemu nadużyć seksualnych, abp Polak powiedział: "Podkreślaliśmy, że sprawa jest tak poważna, że wymaga naszego pełnego zaangażowania".
Prymas dodał, że podczas wizyty w Kongregacji Nauki Wiary biskupi podziękowali za otrzymaną od niej pomoc w kwestii podejścia w takich przypadkach, w tym szkolenia online. Jego zdaniem ważne jest, by biskupi mieli wokół siebie osoby kompetentne, które będą im pomagać.
Zaznaczył, że osoby skrzywdzone bardzo oczekują, by wszelkie komunikaty w tych sprawach były precyzyjne i jednoznaczne, także ze strony Stolicy Apostolskiej.
"Wiemy, jak osoby dotknięte tym poważnym przestępstwem są wrażliwe na poczucie sprawiedliwości i na to, by właściwie komunikować tę rzeczywistość" - dodał. "Tego też się jako Kościół w Polsce uczymy" - zapewnił abp Polak.
Jak poinformował, papież mówił o potrzebie "bliskości wobec świata ludzi młodych".
Ujawnił, że kiedy zbliżała się trzecia godzina spotkania, biskupi zapytali, ile mają jeszcze czasu. "Ojciec Święty uśmiechnął się i powiedział: +do wieczności, do wieczności+" - relacjonował.
Prymas Polak podkreślił: "Nie przyszliśmy i nie zostaliśmy zaproszeni po to, byśmy kreślili obraz idealny Kościoła, ale żebyśmy szukali rozwiązań w głębokim dialogu".
Kardynał Nycz, dla którego jest to już szósta wizyta ad limina w ciągu 34 lat i - jak dodał - "na pewno ostatnia", zwrócił uwagę na dużą jego zdaniem orientację przedstawicieli Watykanu w sytuacji Kościoła w Polsce i w ogóle w kraju.
Zapytany, co papież powiedział o sytuacji na granicy z Białorusią, odparł, że głos Franciszka na temat migracji "jest znany, zwłaszcza znany także w Polsce". "Ja go nazwałem w czasie spotkania w Kongregacji Integralnego Rozwoju Człowieka ostatnim głosem wołającego na puszczy" - powiedział.
"Wiemy, co papież mówi, ale jest pytanie, jakie jest przełożenie tego głosu w chrześcijanach" - dodał.
Jak wskazał, trzeba uświadomić sobie, że granica wschodnia Polski jest też granicą Unii Europejskiej i że "rozgrywa się tam bieżąca wielka polityka".
"Każdy rozumie potrzebę bezpieczeństwa granicy i jej szczelności, zwłaszcza, że jest granicą Unii, ale równocześnie problem główny polega na tym, żeby nie zamykać drogi do tego, żeby między wymiarem granicznym i politycznym możliwa była też pomoc humanitarna i charytatywna" - oświadczył kardynał Nycz, relacjonując rozmowy z Watykanie. Przypomniał, że taki jest też głos polskich biskupów.
Mówił, że zadaniem polityków jest to, by to w praktyce osiągnąć, żeby lekarz czy przedstawiciel Caritas w sytuacji stanu wyjątkowego miał dostęp do potrzebujących.
Kardynał Nycz relacjonował, że tematem rozmowy z papieżem był też problem sekularyzacji w Polsce.
"Ojciec Święty potwierdził, że jest to problem światowy" - dodał metropolita Warszawy. Jego zdaniem należy "szukać nowego kształtu obecności religii w szkole".
Metropolita częstochowski arcybiskup Wacław Depo podkreślił, że w Polsce Kościół jest "dość mocno reprezentowany". Zwrócił uwagę na radiowe i telewizyjne transmisje mszy, zauważając, że "podczas pandemii znów poczuliśmy się zjednoczeni" za sprawą przekazów w mediach.
Abp Depo mówił też o "zagrożeniach" ze strony medialnej. Niebezpieczeństwa - ocenił - pojawiają się i wtedy, "kiedy słyszymy wypowiedzi osób duchownych, które potem bulwersują ludzi, i pytań związanych z odpowiedzialnością za słowo jest bardzo wiele". Przypomniał, że jest dokument episkopatu "regulujący normy wypowiadania się osób duchownych i konsekrowanych w mediach".
Obecny na briefingu biskup greckokatolicki Włodzimierz Juszczak mówił, że Franciszek położył nacisk na duchowość Kościoła wschodniego, co jest jego osobistym doświadczeniem, bo jako nastolatek w Argentynie służył do mszy w tym obrządku.
Arcybiskup Eugeniusz Popowicz, greckokatolicki metropolita przemysko-warszawski, mówił o pomocy duszpasterskiej dla Ukraińców pracujących w Polsce. Ujawnił, że duchowni tego obrządku od sześciu lat zabiegają o utworzenie świątyni dla Ukraińców w rejonie Warszawy, gdzie mieszka ich około 200 tysięcy.
"Stukamy do wszystkich drzwi, urzędów w Warszawie, prosząc o działeczkę niewielką na budowę świątyni, ale spotykamy się z brakiem odpowiedzi" - powiedział abp Popowicz.
Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ akl/