W monasterze w Supraślu k. Białegostoku odsłonięty został w sobotę pomnik i tablica upamiętniające „Kodeks supraski” – cenny zabytek piśmiennictwa słowiańskiego, wpisany na listę „Pamięci świata” UNESCO. W woj. podlaskim trwa Rok Kodeksu Supraskiego.
W Akademii Supraskiej działającej w zabudowaniach klasztornych potrwa do niedzieli międzynarodowa konferencja naukowa "Kodeks Supraski 1000 – 500 – 200". Biorą w niej udział naukowcy z kraju i z zagranicy.
W tym roku wypadają ważne rocznice związane z tym manuskryptem: tysiąclecie istnienia tego zabytku piśmiennictwa, jubileusz 500-lecia momentu, kiedy trafił do biblioteki supraskiego klasztoru oraz 200-lecia jego odnalezienia w tym monasterze przez księdza prof. Michała Bobrowskiego z Wilna.
Na tablicy odsłoniętej w sobotę na ścianie monasterskich zabudowań znalazł się napis, że upamiętnia ona tradycję cyrylo-metodiańską w kulturze Polski i Europy, w Roku Kodeksu Supraskiego w województwie podlaskim. Fundatorem tej tablicy był konsul honorowy Bułgarii w Białymstoku.
Kamienny pomnik to otwarta księga kodeksu na postumencie. Grawerowane litery i zdobnictwo zaczerpnięto z oryginału tej księgi. Na bocznych ścianach podstawy wypisane zostały rocznice, które pomnik upamiętnia. Symbolicznie – dzięki łączeniu się ze sobą ciemniejszych i jaśniejszych równoramiennych krzyży – podkreślono też wspólne dziedzictwo kulturowe Polski i Bułgarii.
"To pewnego rodzaju dług wdzięczności, który podkreślamy w stosunku do narodu bułgarskiego, który dał tak wspaniały zabytek kultury piśmiennictwa monasterowi supraskiemu" – mówił podczas uroczystości odsłonięcia pomnika prawosławny biskup supraski Andrzej. Przypomniał, że dokładnie nie wiadomo, w jaki sposób kodeks trafił do Supraśla.
Wiceminister kultury Bułgarii Victor Stojanov dziękował za to, że ten zabytek "znalazł swój dom" w Supraślu. "To dowód, jak kultura i piśmiennictwo łączy narody, ale bez artefaktów jest to niemożliwe" – mówił. Dziękował wszystkim, którzy zaangażowani byli w przygotowanie obchodów Roku Kodeksu Supraskiego i konferencji naukowej.
Dwa takie pomniki, jak odsłonięty w sobotę w Supraślu, staną do końca roku również w Białymstoku i w podlaskiej wsi Wólka Wygonowska – miejscu urodzenia prof. Bobrowskiego. W tym roku przypada też 175 lat od jego śmierci.
"Kodeks supraski" opisywany jest jako największy objętościowo zachowany pomnik cyrylicy z X w., tzw. presławskiej szkoły piśmienniczej (literackiej) z Bułgarii. Odkryty został w 1823 r. w ówczesnym klasztorze Bazylianów w Supraślu przez księdza prof. Michała Bobrowskiego.
Zaliczany jest do najstarszych i najcenniejszych na świecie zabytków języka i piśmiennictwa słowiańskiego. Jest też nieocenionym źródłem do badań nad językiem starocerkiewno-słowiańskim.
Kodeks napisany jest cyrylicą. Zawiera 27 żywotów świętych i 22 nauki ojców Kościoła przeznaczonych na miesiąc marzec, a także jedną modlitwę. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach opuścił Bułgarię. Jedna z wersji mówi o podarowaniu kodeksu klasztorowi supraskiemu w XVI w. przez fundatora monasteru Aleksandra Chodkiewicza.
Księga ma 285 kart – 151 z nich przechowywanych jest w Bibliotece Narodowej w Warszawie. Część druga, licząca 118 kart, jest w Bibliotece Uniwersytetu w Lublanie w Słowenii, a 16 kart – w Rosyjskiej Bibliotece Narodowej w Sankt Petersburgu.
Prawosławny arcybiskup białostocko-gdański Jakub, z którego wniosku samorząd województwa podlaskiego ustanowił 2023 r. Rokiem Kodeksu Supraskiego powiedział, że sam manuskrypt mówi też o znaczeniu Supraśla.
"To tu przez trzysta lat spoczywał, tu został odnaleziony i – prawdopodobnie dzięki temu, że był tu – to się zachował. Ale jest rozpoznawany pod nazwą "Codex Suprasliensis" i na całym świecie, gdy ta nazwa jest przywoływana, każdy wie, o jaki manuskrypt chodzi" – podkreślił.
Hierarcha zwrócił uwagę, że historia kodeksu pokazuje też poziom kultury w regionie pięć wieków temu.
"Monaster supraski to nie tylko budynki i mnisi, ale też pokaźna biblioteka. I to, że kodeks znalazł tu swoje miejsce, to też nie jest przypadek. To znaczy, że gromadzono tu księgi, żeby one służyły rozwojowi duchowemu i kulturowemu społeczeństwa mieszkającego na Podlasiu" – dodał abp Jakub.(PAP)
Autor: Robert Fiłończuk
rof/ joz/