Diecezja zielonogórsko-gorzowska otrzyma z rezerwy ogólnej budżetu państwa ponad 3,3 mln zł na remont uszkodzonej w lipcowym pożarze wieży katedry w Gorzowie. Koszt całego remontu w katedrze może sięgać ok. 10 mln zł.
We wtorek wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał bp. zielonogórsko-gorzowskiemu Tadeuszowi Lityńskiemu zarządzenie, które 7 września podpisała premier Beata Szydło. Na jego mocy, w budżecie wojewody lubuskiego pojawią się dodatkowe 3 mln 360 tys. zł, z przeznaczeniem na prace związane z remontem wieży i organów katedry. Premier zapowiedziała pomoc jeszcze, kiedy katedralna wieża płonęła.
"Nie spodziewałem się naprawdę, że to wydarzy się tak szybko, bo środki z rezerwy ogólnej budżetu państwa są środkami trudnymi do pozyskania, trzeba spełnić wiele wymogów. W związku z tym ta decyzja jest bardzo szybka. Cieszymy się, bardzo jesteśmy wdzięczni pani premier, że dotrzymała słowa, że wspomoże naszą diecezję, nasze województwo. To jest ważne dla nas wszystkich, nie tylko dla mieszkańców Gorzowa" – powiedział podczas briefingu Dajczak, po czym wręczył decyzję biskupowi.
"Otrzymując tę decyzję pragnę wyrazić wdzięczność pani premier za jej osobistą, bezpośrednią akcje włączenia się w pomoc (...). Od 1 lipca jesteśmy w okresie wielkiej solidarności wielu środowisk, odczuwamy to" – mówił na briefingu bp Lityński.
Ekonom diecezji ks. Wojciech Jurek mówił, że ma świadomość, iż środki muszą zostać zagospodarowane do końca roku.
"Jesteśmy po ekspertyzie technicznej, wiemy już dokładanie, co należy wymienić. W tej chwili trwają już prace projektowe, także dotyczące projektowania rusztowania. Oczywiście także mamy pełną ekspertyzę naprawy instrumentu organowego. Mam nadzieję, że te pieniądze będą w sposób rzetelny wydane i zrealizowane, i będziemy cieszyć się piękną katedrą" – powiedział ks. Jurek.
Dodał, że do naprawy jest cała wieża od miejsca zamontowania dzwonów – od poziomu czwartego do szóstego. Do wymiany jest cała konstrukcja drewniana podtrzymująca hełm i mur pruski oraz kopuła. Naprawie muszą zostać poddane także katedralne organy.
"To, czy to będzie 10 czy 12 mln (koszt całego remontu po pożarze – PAP) trudno na dzisiaj jeszcze powiedzieć. Wiemy na przykład, że sam instrument organowy – jego naprawa została oszacowana na 1,8 mln zł. Naprawa samego mechanizmu zegarowego to jest 400 tys. zł. Podejrzewam, że wymiana wszystkich instalacji związanych z prądem (…) to też będzie w granicach 1,5 mln zł” – wyliczał ks. Jurek.
W jego ocenie realnym terminem rozpoczęcia prac remontowych jest koniec października br. Ekonom diecezji poinformował, że wysokość odszkodowania od ubezpieczyciela może wynieść w granicach 2-3 mln zł, zaznaczył, że będzie znana po wykonaniu szczegółowych kosztorysów. Ze zbiórek i akcji na rzecz odbudowy katedry zebrano milion zł – dodał ks. Jurek.
Do pożaru w gorzowskiej katedrze doszło 1 lipca br. Strażacy walczyli z żywiołem przez wiele godzin. Opanowali go następnego dnia. Część wieży, w której wybuchł pożar, pochodzi z XVII w. Ogień strawił kilka kondygnacji, dwie trzecie wieży zostało uratowane. Ocalały dzwony i organy.
Śledztwo ws. pożaru prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp., która zleciła wykonanie opinii biegłym. Jak przekazał we wtorek PAP jej rzecznik Roman Witkowski, opinia powinna być gotowa w tym miesiącu.
Kościół katedralny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny jest uznawany za jeden z symboli Gorzowa Wielkopolskiego. Został zbudowany w drugiej połowie XIII wieku jako miejski kościół parafialny.
Świątynia znajdująca się w samym centrum miasta jest najcenniejszym zabytkiem i ważnym miejscem dla wiernych diecezji. Rangę kościoła katedralnego zyskała w 1946 r. i jest obecnie głównym kościołem diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. (PAP)
mmd/ js/