Procesja wiernych z palmami, na czele z drewnianą figurą Chrystusa na osiołku, towarzyszy obchodom Niedzieli Palmowej w Szydłowcu. Tradycja ta nawiązuje do triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy.
Uroczystości rozpoczną się na Rynku, skąd do pobliskiego kościoła wyrusza procesja z palmami. Na jej czele znajduje się siedzący na osiołku Chrystus. To drewniana, dwumetrowa figura, którą wierni ciągną na wózku - platformie. Jezus ubrany jest w zapięty płaszcz, charakterystyczny dla późnośredniowiecznego władcy. W geście błogosławieństwa unosi do góry prawą rękę.
Rzeźba jest kopią figury powstałej na zamówienie Mikołaja Szydłowieckiego prawdopodobnie na przełomie XV i XVI w., która obecnie znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie. Oryginalna figura, będąca później własnością rodziny Radziwiłłów, związanej z Szydłowcem od 1548 r., znajdowała się w szydłowieckiej farze do 1904 roku. Krakowskiemu muzeum podarowała ją wdowa po księciu Michale Piotrze Radziwille z Nieborowa.
Figura jest jednym z najcenniejszych przykładów polskiej rzeźby późnogotyckiej. Jej autor jest nieznany, ale istnieje pogląd, że może ona pochodzić z warsztatu Stanisława Stwosza, syna słynnego autora wielkiego ołtarza w Kościele Mariackim w Krakowie, Wita Stwosza.
Tradycja tzw. Jezuska palmowego (zwanego także dębowym albo lipowym) lub osiołka palmowego była w Polsce obecna od średniowiecza po XVIII wiek. Zwyczaj ten był związany ze średniowiecznymi misteriami i przedstawieniami pasyjnymi, które rozpowszechnione były nie tylko w Polsce, ale i w całej katolickiej Europie.
W Szydłowcu do tradycji tej powrócono - po ponad stuletniej przerwie - w 2005 roku.
Niedzieli Palmowej w Szydłowcu towarzyszy organizowany od piętnastu lat kiermasz wielkanocny, odbywający się na miejscowym Rynku. Można na nim kupić ozdoby wielkanocne i wyroby rękodzielnicze, m.in. wypalane w tradycyjny sposób gliniane naczynia czy wiklinowe kosze. Podczas kiermaszu odbywa się konkurs palm. (PAP)
ilp/ par/