Najokazalszy obiekt w skansenie przy Muzeum Włókiennictwa w Łodzi - drewniana willa letniskowa – przechodzi rewitalizację. Prace konserwatorskie zakończą się jeszcze w tym roku, jednak zwiedzający obejrzą wnętrza z nową wystawą stałą dopiero we wrześniu 2020 r.
We wtorek dyrekcja Muzeum Włókiennictwa po raz pierwszy zaprezentowała mediom wnętrza obiektu, który przez lata dostępny był zwiedzającym jedynie z zewnątrz. Po ukończeniu prac renowacyjnych i modernizacyjnych – m.in. zamontowaniu windy dla niepełnosprawnych – w willi stworzona zostanie nowa wystawa stała, której otwarcie planowane jest na wrzesień 2020 roku.
"Willa jest równie piękna co tajemnicza. Nie znamy zbyt wielu faktów jej dotyczących – nie wiemy, dla kogo została wybudowana; wiadomo jedynie, że w latach 30. XX wieku należała do fabrykanta Szai Światłowskiego, który kupił ją dla swojej żony" – wyjaśniła wicedyrektorka Muzeum Włókiennictwa Magda Komarzeniec.
W czasie okupacji niemieckiej oraz w okresie powojennym wnętrza willi stojącej wówczas przy ul. Scaleniowej na terenie osiedla Ruda Pabianicka – przedwojennego letniska zamożnych łodzian - podzielono na kilkanaście mieszkań całorocznych.
Willa latami nie była remontowana i powoli chyliła się ku upadkowi, a jednak jej przeszklone werandy oraz tarasy i wieżyczki zwieńczone szpiczastymi hełmami zwróciły uwagę filmowców, dzięki czemu zagrała w kilku filmach m.in. amerykańskim horrorze "House". W 2008 r. została przeniesiona do Skansenu Łódzkiej Architektury Drewnianej.
Jak przypomniał wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski, w Muzeum Włókiennictwa realizowany jest obecnie projekt o wartości 15,5 mln zł (z czego ok. 9 mln zł to dofinansowanie unijne), obejmujący modernizację obiektów skansenu i budynku głównego Białej Fabryki oraz utworzenie nowych wystaw stałych.
Jedna z nich ma powstać w willi letniskowej; dotyczyć będzie sposobów spędzania wolnego czasu w przed- i powojennej Łodzi. Jak zapowiadają muzealnicy, przestrzeń wystawy zostanie zaaranżowana w taki sposób, by odwiedzający willę mogli w niej spokojnie posiedzieć, zrelaksować się i wprowadzić w wakacyjny nastrój.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ agz/