Koncert chóru metropolitarnego okręgu rosyjskiej Cerkwi prawosławnej z Ałma-Aty w Kazachstanie, zdobywcy Grand Prix ubiegłorocznej edycji imprezy, zainaugurował w poniedziałek wieczorem Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej w Hajnówce (Podlaskie).
Międzynarodowy festiwal potrwa do 11 maja. Od środy do piątku w przesłuchaniach konkursowych w hajnowskim soborze Św. Trójcy weźmie udział 30 chórów m.in. z Polski, Białorusi, Czarnogóry, Finlandii, Macedonii Północnej, Niemiec, Rosji, Rumunii, Serbii czy Ukrainy.
"Taka paleta tych chórów, pokazująca różną tradycję, szkoły śpiewania, będzie gwarancją dobrego poziomu artystycznego. Każdy na tym festiwalu znajdzie coś dla siebie" - powiedział dyrektor festiwalu ks. Michał Niegierewicz. Imprezę zakończą tradycyjnie dwa sobotnie koncerty galowe: pierwszy w Hajnówce, drugi - w białostockiej cerkwi Hagia Sophia.
Festiwalowi towarzyszyć będą również prezentacje chórów poza Hajnówką, np. w Białymstoku, Warszawie, Krakowie, Bielsku Podlaskim, Kleszczelach, Michałowie i Gródku. Przygotowano też kilka wystaw do obejrzenia w Hajnówce, w tym ekspozycję płyt winylowych dzieł najbardziej znanych kompozytorów muzyki cerkiewnej czy wystawę fotograficzną przydrożnych, podlaskich krzyży i kapliczek.
Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej, odbywające się pod patronatem Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, mają podkreślać religijny charakter tej muzyki. Cechą charakterystyczną tego festiwalu jest liczny udział chórów parafialnych, na co dzień wykonujących muzykę cerkiewną podczas uroczystości religijnych. Ks. Niegierewicz zwrócił uwagę, że przez lata ich poziom rośnie, do tego zaczęły powstawać chóry młodzieżowe.
W maju to nie jedyny w Podlaskiem taki festiwal. W przyszłym tygodniu w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku rozpocznie się Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej "Hajnówka 2019". Co prawda ma on Hajnówkę w nazwie, bo tam był zapoczątkowany, ale od 16 lat odbywa się w stolicy województwa podlaskiego.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ swi/ pat/