Wakacyjna Szkoła Dialektu Kurpiowskiego rozpocznie się w poniedziałek w Ostrołęce; dwutygodniowy kurs dialektu w mowie i piśmie organizuje Związek Kurpiów. Będzie można także zdobyć podstawową wiedzę o historii, kulturze i sztuce Kurpiów.
„Letnią szkołę organizujemy po raz pierwszy" - poinformował PAP prezes Związku Kurpiów Mirosław Grzyb. „Pomysł zaczerpnęliśmy od Kaszubów, gdzie taka inicjatywa się sprawdziła. Tamtejsze Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie prężnie działa na rzecz zachowania kultury. Są regionem znacznie większym niż Kurpie, a ich dialekt ma miano języka regionalnego, ale kilkadziesiąt lat temu prowadzili podobne do naszych badania językowe”.
Podczas zajęć będzie można nauczyć się kurpiowskiego dialektu w mowie i piśmie, a także zdobyć podstawową wiedzę o historii, kulturze i sztuce Kurpiów. Kurs podzielono na dwa etapy: podstawowy i doskonalący. W programie znajdą się m.in. praca nad tekstem, gramatyka i ortografia czy recytacja kurpiowskich gadek.
Wakacyjny kurs dialektu kurpiowskiego jest bezpłatny i odbywa się w ramach programu „Mówimy po kurpiowsku. Zachowanie niematerialnego dziedzictwa na przykładzie gwary kurpiowskiej”, dofinansowanego przez Samorząd Województwa Mazowieckiego. Skierowany jest do pasjonatów, regionalistów i nauczycieli. Każdy, po jego zakończeniu, otrzyma certyfikat, a pedagodzy będą upoważnieni do prowadzenia zajęć z zakresu nauki dialektu kurpiowskiego w placówkach oświatowych.
Zajęcia poprowadzą uznani regionaliści i rodowici Kurpie. „To osoby, które od kilku lat są zaangażowane w przywracanie i utrwalanie tej mowy. Wśród niech jest m.in. Henryk Gadomski, Krystyna Łaszczych, Irena Bachmura i Danuta Staszewska czy Tadeusz Grec” - wyliczał Mirosław Grzyb.
Jeszcze niedawno nauka dialektu kurpiowskiego w takiej formie, jaką proponuje Związek Kurpiów, nie była możliwa. System zapisu kurpiowskiej mowy, po wieloletnich badaniach, został opracowany dopiero w 2009 r. przez prof. Jerzego Rubacha.
„Profesor użył do tego znaków stosowanych w innych językach, np. w niemieckim, ponieważ znakami języka polskiego nie da się zapisać gwary kurpiowskiej, w której występuje więcej samogłosek niż w polskim alfabecie. Samogłosek pośrednich jest w kurpiowskim aż pięć" – tłumaczył Mirosław Grzyb. "Powstały także dwa wydawnictwa zawierające opracowaną gramatykę" – dodał.
Zajęcia w Letniej Szkole Dialektu Kurpiowskiego będą prowadzone na podstawie wydanego w ubiegłym roku elementarza "Mówimy po kurpiowsku", który zawiera również płytę z nagraną poprawną wymową. Podręcznik dopełniono wierszami, gadkami, kurpiowskimi legendami oraz tekstami pieśni. Dwa lata temu ukazał się także podręcznik do nauki dialektu kurpiowskiego dla dzieci, a w 2013 r. "Słownik wybranych nazw i wyrażeń kurpiowskich".
Zajęcia z nauki dialektu kurpiowskiego są prowadzone przez Związek Kurpiów od dziewięciu lat. Dotychczas przeszkolono blisko 300 osób – nauczycieli, studentów i pasjonatów regionalizmów. „Większość uczestników zajęć, to osoby pochodzące z regionu kurpiowskiego, które chciały poznać gwarę swoich przodków, ale ćwierć z nich to osoby, które z Kurpiami nie mają nic wspólnego prócz zainteresowania tą kulturą” - powiedział Mirosław Grzyb. Dodał też, że dialekt kurpiowski nie jest trudny - „zwykle, na 20 kursantów tylko jedna ma trudności, najczęściej jest to osoba niepochodząca z tych stron. Kurpiowski ma specyficzną wymowę i z samego podręcznika nie da nauczyć się tego dialektu”.
Od kilku lat lekcje dialektu kurpiowskiego prowadzone są także w szkołach na terenie powiatu ostrołęckiego - w gminach Kadzidło i Lelis. Jak zaznaczył Grzyb „kładzie się też coraz większy nacisk na poprawną kurpiowską wymowę podczas różnego rodzaju konkursów wokalnych czy recytatorskich. Jest to ważne, ponieważ, gdy region utraci swój język, to z czasem utraci też cała kulturę i charakter – stroje ludowe, sztukę czy poczucie tożsamości. Chcemy, aby Kurpie uczyli się języka swoich ojców, ale też dobrze posługiwali się językiem polskim.”
Zajęcia w ramach Letniej Szkoły Dialektu Kurpiowskiego odbędą się w dniach 23-27 lipca oraz 6-10 sierpnia. Zaplanowano warsztaty trwające łącznie 120 godz. (PAP)
Autor: Monika Zdziera
mzd/ agz/