Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży – abp Wojciech Polak oraz Fundacja św. Józefa zostali powołani zdecydowaną większością głosów podczas zebrań plenarnych Episkopatu w 2019 roku – poinformował w poniedziałek bp Artur Miziński, sekretarz generalny KEP.
Komunikat jest odpowiedzią na wystosowany w poniedziałek przez ordynariusza kaliskiego bpa Edwarda Janiaka list do w biskupów w Polsce, w którym krytykuje on prymasa Wojciecha Polaka za jego działa podjęte po emisji filmu "Zabawa w chowanego" braci Sekielskich. Pisze w nim również o "dziwnych" działaniach Fundacji Św. Józefa KEP" i stwierdza, że doprowadzono do nagonki na jego osobę.
W odpowiedzi na pytania dotyczące publikacji medialnych ws. wypowiedzi bp. Edwarda Janiaka – na podstawie stenogramów z zebrań plenarnych Konferencji Episkopatu Polski – bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny KEP w specjalnym komunikacie poinformował w poniedziałek: "Podczas 382. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, odbywającego się w Warszawie w dniach 12-14 marca 2019 roku – na podstawie art. 54 Statutu KEP oraz § 44 ust. 3 Regulaminu KEP – biskupi zdecydowaną większością głosów wybrali abp. Wojciecha Polaka, Metropolitę Gnieźnieńskiego, Prymasa Polski na Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży na pierwszą pięcioletnią kadencję".
Ponadto Sekretarz Generalny KEP podał do wiadomości, że "Podczas 384. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, odbywającego się w Warszawie w dniach 8-9 października 2019 roku – na podstawie art. 19 Statutu KEP – biskupi zdecydowaną większością głosów wyrazili zgodę na ustanowienie Fundacji Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski".
W filmie "Zabawa w chowanego" braci Sekielskich pojawiło się oskarżenie pod adresem biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka, że tuszował czyny pedofilskie. Po jego emisji 16 maja delegat KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży abp Wojciech Polak wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że "trzeba wyjaśnić wszystkie sprawy". Zaznaczył, że "nikt w Kościele nie może uchylać się od odpowiedzialności".
Zwrócił się wówczas poprzez nuncjaturę do Stolicy Apostolskiej o wszczęcie postępowania nakazanego przez "motu prioprio" papieża Franciszka dotyczącego zaniechania wymaganego prawem działania.
"W następstwie formalnego zgłoszenia przekazanego do Stolicy Apostolskiej w dniach 18 i 20 maja 2020 r., Kongregacja ds. biskupów, w oparciu o motu proprio Ojca Świętego Franciszka Vos estis lux mundi (art. 10 §1), pismem z dnia 26. maja 2020 roku upoważniła arcybiskupa metropolitę poznańskiego do przeprowadzenia dochodzenia wstępnego w sprawie zasygnalizowanych zaniedbań biskupa kaliskiego w prowadzeniu spraw o nadużycia seksualne na szkodę osób małoletnich ze strony niektórych duchownych" - podano 2 czerwca w komunikacie na stronie archidiecezji poznańskiej.
Bp Janiak 15 czerwca rozesłał do biskupów w kraju list, w którym skrytykował działania prymasa Wojciecha Polaka oraz poddał w wątpliwość wybór i działania Fundacji Św. Józefa KEP, której celem jest wspomaganie istniejących inicjatyw i podejmowanie nowych działań na rzecz różnorakiej pomocy osobom skrzywdzonym przez osoby duchowne.
Ordynariusz kaliski stwierdził w liście, że fundacja została powołana wbrew woli większości hierarchów Kościoła w Polsce i pod naciskiem. Oświadczył również, że swoją decyzją prymasa uderzył w niego wydając wyrok, mimo możliwości skonfrontowania informacji zawartych w filmie Sekielskich z krokami podjętymi przez diecezję kaliską. Wyraził równie z dezaprobatę wobec plakatów, które fundacja rozprowadziła po parafiach, a które jak stwierdził "w odbiorze społecznym zostały źle przyjęte przez wiernych, a na małych parafiach były zgorszeniem".
Wcześniej bp Janiak wystosował także list skierowany do wiernych z prośbą "o modlitwę za niego w obliczu medialnej nagonki". (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ mhr/