Możliwości wsparcia instytucjonalnego i finansowego przez państwo dla podmiotów dysponujących polskim dziedzictwem kulturowym zgromadzonym za granicą przewiduje nowelizacja ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej poparta w piątek przez Senat.
Za nowelizacją głosowało 97 senatorów, nikt nie był przeciw ani nie wstrzymał się od głosu.
"Projekt zmierza do tego, żebyśmy mieli wreszcie instrument w ręku państwa polskiego i w ręku Ministerstwa Kultury umożliwiający wzięcie pod opiekę ważnych instytucji istniejących od lat poza granicami kraju, które zajmują się polskim dziedzictwem kulturowym, polską kulturą. A które sygnalizują też od lat, że tak działać jak dotąd za bardzo nie mogą, ponieważ nie ma już takich możliwości pozyskiwania środków jak kiedyś, utrzymania tych instytucji i dalszego kontynuowania ich działalności" - mówił podczas wtorkowego posiedzenia senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin.
Jak wskazał, w tym przypadku mowa konkretnie o postulatach zgłaszanych od lat przez Bibliotekę Polską w Paryżu i Muzeum Polskie w Rapperswilu. "Od 10 lat toczą się rozmowy o możliwości objęcia zbiorów w tych dwóch miejscach systemową opieką państwa polskiego. Jest tu ryzyko utraty ciągłości funkcjonowania, trudna sytuacja finansowa tych podmiotów, które (...) nie miały stałego zabezpieczenia finansowego, jest też ryzyko rozproszenia tych zbiorów i postępująca zmiana pokoleniowa, myślę, że jest trochę mniej zrozumienia dla ważności tych instytucji w emigracji polskiej dzisiejszej niż dawnej" - ocenił.
"Celem ustawy jest stworzenie ram prawnych umożliwiających skuteczną ochronę tych zbiorów (...) Ustawa powoduje, że tworzymy po prostu nową instytucję kultury, która działa w kraju, która może powoływać instytucję zależną poza granicami. Ta nowa instytucja kultury otrzymuje środki na utrzymywanie tej instytucji. Jest to zgodne z zasadami funkcjonowania finansów publicznych, ale może też przekazywać te pieniądze do instytucji zależnej przez nią stworzonej, a działającej na podstawie prawa francuskiego czy szwajcarskiego tam i w związku z tym zgodnie z zasadami finansów publicznych w Polsce takie środki będą mogły być przekazywane” - wyjaśnił zaznaczając, że te instytucje od lat mają oczywiście wsparcie, ale na zasadzie grantów. "Uważamy, że wreszcie powinien przyjść taki czas, że Polska utrzymuje te instytucje dotacją podmiotową" - dodał Sellin. (PAP)
akn/ aszw/