Średniowiecznego kościoła w gliwickiej dzielnicy Czechowice (Śląskie) wspólnymi siłami szukają społecznicy i archeolodzy. Już po pierwszym dniu prac, na domniemanym terenie, znaleziono fragmenty średniowiecznych naczyń oraz – prawdopodobnie – relikty samego kościoła.
"W miejscu, w którym przypuszczaliśmy, że znajdował się kiedyś kościół, znaleźliśmy dwa fragmenty fundamentów. Wydaje się, że jest to ten kościół, ale pracujemy dopiero drugi dzień, więc trudno nam to jeszcze ostatecznie potwierdzić" – powiedział PAP we wtorek kierownik prac Radosław Zdaniewicz, który jest prezesem górnośląskiego oddziału Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich oraz archeologiem z Muzeum w Gliwicach.
Pierwszego dnia prac archeolodzy wraz z sześcioma chętnymi społecznikami założyli wykop na powierzchni 15 metrów na 1 metr. Zdaniewicz podkreślił, że już w pierwszym dniu – oprócz fragmentów fundamentów budowli – znaleziono tam m.in. sporo fragmentów naczyń średniowiecznych z XIV-XV wieku oraz jedną srebrną monetę z tamtego czasu, której dokładny okres pochodzenia zbada niebawem numizmatyk.
Głównym założeniem tych prac jest znalezienie reliktów średniowiecznego kościoła pw. św. Jerzego, a także zbadanie, jak dokładnie wyglądała ta świątynia i kiedy funkcjonowała. "Z końca XVII wieku zachował się zapis, że był to kościół drewniany, że posiadał dzwonnicę i zakrystię, oraz że generalnie był w złym stanie. Jednak były to tylko ogólnie informacje, nikt nie zapisał, jak on dokładnie wyglądał" – podał Zdaniewicz.
Nie wiadomo też, co w późniejszych wiekach z kościołem się stało. "Jest taka lokalna historia, że spłonął, ale czy tak się stało, trudno powiedzieć. Na razie żadnej warstwy spaleniskowej nie znaleźliśmy, więc może popadł w ruinę, zawalił się dach, potem go rozebrano na potrzeby jakichś miejscowych zabudowań – w tym momencie nie da się tego jeszcze określić" – zaznaczył kierownik prac.
Czechowice to najbardziej wysunięta na północ dzielnica Gliwic. Zdaniewicz wskazał, że jej początki sięgają średniowiecza właśnie. "Choć na tym terenie odkryto nawet pradziejowe zabytki" – podkreślił. Pierwsza wzmianka o Czechowicach pochodzi jednak z XIV wieku. Chodzi o spis wsi, które musiały płacił dziesięcinę na rzecz Kościoła. "Można więc powiedzieć, że na początku XIV wieku Czechowice były już taką zagospodarowaną wsią, skoro były wymienione jako wieś, która musi płacić podatek na rzecz Kościoła" – podkreślił archeolog.
Pierwsza tura prac wykopaliskowych potrwa do środy. "Robimy to zupełnie społecznie, bez żadnych funduszy, więc musimy te prace dopasować do naszego czasu i naszych możliwości" – wskazał archeolog. Dodał, że nie działają pod presją czasu, ponieważ wydana przez wojewódzkiego konserwatora zabytków zgodna na prowadzone tam prace obowiązuje do przyszłego roku.
Inicjatorem i pomysłodawcą poszukiwania czechowickiego kościoła jest Stowarzyszenia Rozwoju Czechowic. (PAP)
akp/ agt/