Radość i duma przepełniają mieszkańców Spycimierza (Łódzkie) – w piątek świętowali wpisanie na Reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO kultywowanej przez nich tradycji dywanów kwiatowych tworzonych na Boże Ciało.
Położony w woj. łódzkim Spycimierz, w którym od ponad 200 lat nieprzerwanie trwa tradycja układania kwiatowych dywanów na procesje Bożego Ciała oraz cztery niewielkie wsie w województwie opolskim – Olszowa, Zimna Wódka, Zalesie Śląskie i Klucz - w czwartek znalazły się w bardzo wąskim wykazie wyjątkowych i znaczących zwyczajów oraz zjawisk kulturowych z całego świata.
To trzeci polski wpis, po szopkarstwie krakowskim i kulturze bartniczej, który widnieje na liście UNESCO.
"Jesteśmy dumni, że nasza wieś i ta nasza piękna tradycja zostały docenione na świecie. To wielka radość, bo wiemy, że tego typu wpisów z Polski nie jest wiele i czujemy się wyróżnieni" - powiedziała PAP jedna z mieszkanek Spycimierza Zofia Górka, która w święto Bożego Ciała przed swoim domem układa z kwiatów ok. 150-metowy odcinek dywanu.
Strażak z pobliskiej OSP Wilamów Tadeusz Chmielewski przyznał, że nie spodziewał się dostrzeżenia tradycji przez międzynarodową instytucję. "To wielka rzecz nie tylko dla Spycimierza, ale całej gminy Uniejów. To najpiękniejsza nagroda, jaka mogła spotkać kilka pokoleń rodziń za ich trud" - wyjaśnił.
Bardzo szczęśliwa z wyróżnienia przez międzynarodową organizację była również przedstawicielka młodszego pokolenia, Kasia. Zaznaczyła, że niezależnie od pozytywnej lub negatywnej decyzji UNESCO w kolejne Boże Ciało parafianie i tak wyszliby przybierać kwiatami drogę procesji, bo – jak podkreśliła – tak nakazuje tradycja.
Licząca niewiele ponad 300 mieszkańców lokalna społeczność dostanie się na listę UNESCO świętowała w piątek w miejscowym kościele. Uroczystość z udziałem władz lokalnych oraz samorządowych i samych parafian rozpoczęła się mszą świętą.
Kulminacyjnym punktem było układanie razem z zaproszonymi gości fragmentu kolorowego kwiatowego dywanu. Wśród jego motywów znalazł się m.in. symbol UNESCO, biało-czerwona flaga oraz napis: "Niematerialne dziedzictwo kulturowe". W kościele kwiatami udekorowano również żłóbek i anioła.
W trakcie homilii ks. bp Krzysztof Wętkowski podkreślił, że kultywowana od niepamiętnych czasów tradycja układania kwiatowych dywanów w święto Bożego Ciała to przede wszystkim wyraz głębokiej wiary w żywą obecność Chrystusa. Jak dodał, w ten sposób łączy się wiara, tradycja i kultura.
"Dziś, kiedy tutaj się gromadzimy, świętujemy razem z parafianami, trzeba spojrzeć z ogromnym szacunkiem i głębokim uznaniem na mieszkańców Spycimierza, i tych, którzy wracają do swoich korzeni, aby włączyć się dzieło układania dywanów kwiatowych. Wkładają w to nie tylko nie tylko nie tylko pracę, czas, umiejętności, ale nade wszystko swoje serce. Dziś jesteśmy tu zgromadzeni po to, aby podzielać waszą radość z racji wpisania Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO" – zaznaczył biskup.
W czasie uroczystości przybliżono też historię spycimierskiej tradycji, której początek trudno wskazać.
"Dziś kwietne dywany wyglądają zupełnie inaczej – są bardziej okazałe i piękniejsze, przyciągają rzesze wiernych i turystów. W tą wielką uroczystość angażuje się cała nasza parafia. Na trzy dni przed uroczystością całe rodziny zaczynają zbierać kwiaty, liście, szyszki, kłosy, co kto uznaje za stosowne do przygotowanego wzoru. (…) Postaramy się aby nasz obyczaj, kultywowany od 200 lat oraz piękne obchody uroczystości Bożego Ciała przetrwały jak najdłużej" – zadeklarowała Kinga, jedna z młodszych depozytariuszek tradycji.
Prezes Parafialnego Stowarzyszenia Spycimierskie Boże Ciało Maria Pełka podkreśliła, że uhonorowanie przekazywanej z pokolenia na pokolenie tradycji to wielka radość i duma.
"Dzięki temu w wielu miejscach na świecie dowiedzą się, że leżąca w Polsce mała miejscowości Spycimierz tak pięknie ubiera drogę kwiatami. Ten wpis musimy jakoś przetrawić i się z tym oswoić, co to dla nas znaczy. Jako parafianie przyrzekamy, że będziemy tą naszą tradycję kontynuować" – zapewniła.
Mieszkańcy Spycimierza, w tym całe rodziny, od ponad 200 lat układają przed świętem Bożego Ciała kwiecisty dywan, po którym przechodzi procesja. Usypywany jest on w celu oddania czci Bogu, który według tradycji ludowej tego dnia "schodzi z ołtarzy". Każda z rodzin dekoruje pas drogi przed swoim domem.
Do tworzenia liczącego około kilometra długości dywanu mieszkańcy używają m.in. płatków kwiatów ogrodowych i polnych, liści kasztanowców, kłosów zbóż i traw, mchu oraz gałązek drzew i krzewów. Wykorzystują też piasek. Zanim powstanie kwiecisty dywan, na drodze wykonywane są rysunki, które następnie są wypełniane roślinami, kamyczkami i piaskiem. Wśród ułożonych motywów dominują kwiaty, serca, symbole religijne i patriotyczne, a w pobliżu czterech ołtarzy usypywane są bardziej rozbudowane kompozycje. Od lat do Spycimierza na Boże Ciało przyjeżdżają wierni i turyści z całej Polski, a także innych krajów, aby obejrzeć tę niecodzienną drogę. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ pat/