Jak noszono się dawniej w rejonach obecnej południowej części województwa podlaskiego można się dowiedzieć z wydanej przez Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej monografii tradycyjnych strojów regionu. W niedzielę w tej placówce koło Białegostoku odbyła się promocja publikacji.
Monografię pt. "Tradycyjne stroje województwa podlaskiego. Część I" - o strojach z okolic Łomży (historyczne Mazowsze), Zambrowa, Ciechanowca, Siemiatycz, Białegostoku, Bielska Podlaskiego i Hajnówki - opracowała etnograf Elżbieta Piskorz-Branekova we współpracy z Aleksandrą Plutą.
To pierwsze tak szerokie wydawnictwo poświęcone tej tematyce. Prace nad nim trwały trzy lata. Jego główny cel to opisanie dawnej odzieży chłopskiej i drobnoszlacheckiej - kobiecej i męskiej z XIX, ale i początku XX w., udokumentowanie tej wiedzy także po to, by można było z niej korzystać współcześnie, inspirować się nią.
Tużurki, kaftany, bekisze, palta, burki, szuby, bryczesy, koszule, czepce, chustki szalenówki, chustki randówki, halki, zapaski, czepki, półczepki, krajki, koszule, obuwie - w albumie można zobaczyć jak wyglądały takie ubrania.
Dyrektor Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej (PKML) dr Artur Gaweł podkreśla we wstępie do albumu, że nie było dotąd monografii stroju tradycyjnego jeśli chodzi o obecny obszar województwa podlaskiego. Dodaje, że brakuje literatury na ten temat, nie ma też zbyt wiele fotografii, dlatego ważna była kwerenda zbiorów wielu muzeów, oprócz PKML także w Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu, muzeach etnograficznych w Warszawie, Krakowie i Toruniu, ale też w muzeach w Siedlcach, Łomży, Hajnówce czy Rybołach.
"Ten teren był zdecydowanie białą plamą (w publikacjach - PAP) jeżeli chodzi o strój, ubiór ludowy. Jeżeli nawet były tu prowadzone badania, to one dotyczyły raczej budownictwa, obrzędowości, tkanin dekoracyjnych, natomiast stój był zawsze tak troszeczkę omijany łukiem ponieważ ten strój dosyć wcześnie przestał być noszony. Poza tym nie był super efektowny" - powiedziała PAP Elżbieta Piskorz-Branekova.
Etnografka przypomniała, że historyczne Podlasie jest obecnie w trzech województwach: lubelskim, podlaskim i mazowieckim. Wyjaśniła, że stroje części lubelskiej i mazowieckiej były badane, opisywane, natomiast z części Podlasia, które obecnie jest w województwie podlaskim głównie były opisywane stroje z okolic Bielska Podlaskiego i Hajnówki.
Aleksandra Pluta dodała, że trudno było nawet ustalić tytuł książki, bo opisywana część regionu to różne rejony etniczne, historyczne. Piskorz-Branekova dodała, że było to także trudne ze względu na "zawirowania historyczno-administracyjne".
W albumie są zdjęcia historyczne głównie z prywatnych kolekcji, ale też inscenizowane zdjęcia dawnych, autentycznych strojów na poszczególne pory roku na modelach i modelkach wykonane współcześnie w skansenie, wzory haftów, wykroje strojów, słowniczek nazw związanych ze strojami, wyrazów gwarowych także związanych ze strojem.
"Nam bardzo zależało, żeby ta publikacja była typu albumowego, żeby było dużo ikonografii, dużo zdjęć - dlatego, że słowo nie zawsze wszystko potrafi dokładnie wytłumaczyć, kolorystykę, krój. Dla osoby, która chciałaby jakoś odtworzyć te stroje, fotografia jest bardzo ważna"- powiedziała Elżbieta Piskorz-Branekova. Dodała, że wiele jest też krojów, zarówno spódnic jak i bluzek, kaftanów.
Etnografka wskazała, że jednym z najbardziej wyrazistych elementów stroju były "najwspanialsze w Polsce" spódnice, ich różnorodność. Spódnice były szyte z samodzielnie utkanego materiału. "Przeważają kraciaki, gładkie w tym mieniste, gdzie użyto przędzy na osnowę i wątek w kolorach o delikatnej różnicy, co daje po utkaniu efekt mienienia się, połysku. Najrzadziej występuje jednak pasiak jeżeli chodzi o spódnice" - dodała.
Autorki albumu mają nadzieję, że z wydawnictwa wiedzę o ubiorach będą czerpać koła gospodyń, aby używanymi strojami nawiązywać do rzeczywistej tradycji regionu.
W planach jest też wydanie drugiej części monografii, poświęconej północnej części województwa podlaskiego. Materiały są zebrane, uzupełniane. Termin wydania będzie zależał od zdobycia środków na ten cel.(PAP)
autorka: Izabela Próchnicka
kow/ pat/