W Bazylice Mariackiej w Gdańsku odsłonięto w niedzielę tablicę poświęconą polskiemu patriocie z Wolnego Miasta Gdańska - ks. Bernardowi Wieckiemu. Kapłana rozstrzelali Niemcy w 1940 roku.
Artur Chomicz z gdańskiego oddziału IPN poinformował, że uroczystość rozpoczęła się od mszy świętej sprawowanej przez proboszcza Bazyliki Mariackiej ks. prałata Ireneusza Bradtke. Kazanie wygłosił ksiądz Piotr Wiecki, który jest członkiem rodziny ks. Bernarda Wieckiego.
Po mszy świętej, uczestnicy uroczystości przeszli do Kaplicy Królewskiej, gdzie szef IPN w Gdańsku Marek Szymaniak wraz z ks. Piotrem Wieckim dokonał odsłonięcia upamiętnienia.
Jak podaje IPN, ksiądz Bernard Wiecki (1884–1940) był od 1918 r. wikariuszem, m.in. w Kaplicy Królewskiej w Gdańsku, działaczem organizacji polskich w Wolnym Mieście Gdańsku i kandydatem przedstawicieli Polaków do Volkstagu.
Urodził się w 1884 r. w Szatarpach koło Kościerzyny. Wychowywał się w rodzinie właściciela ziemskiego Rudolfa i Pauliny z Golińskich.
Pochodził z kaszubskiej rodziny szlacheckiej. Od 1896 r. był uczniem Collegium Marianum w Pelplinie, następnie uczył się w Kościerzynie. W 1910 r. przyjął z rąk biskupa sufragana Jakuba Klundera święcenia kapłańskie.
W 1934 r. biskup gdański Edward O’Rourke mianował go asystentem kościelnym Towarzystwa Ludowego "Jedność" w diecezji gdańskiej, które stawiało sobie za zadanie chronić polskość i krzewić wartości patriotyczne. Prowadził aktywną działalność patriotyczną w Wolnym Mieście Gdańsku, organizował uroczystości narodowe, włączał się do pracy polskich organizacji, opiekował się polską młodzieżą.
W 1933 r. był jednym z trzech mówców na wiecu przedwyborczym gdańskich Polaków, który zgromadził około 5 tys. osób w Hali Targowej w Gdańsku. W trakcie wyborów do parlamentu Wolnego Miasta Gdańska w kwietniu 1935 r. był kandydatem na posła z listy polskiej na trzeciej pozycji.
1 września 1939 r. został aresztowany przez Gestapo, a następnie przewieziony do niemieckiego obozu zagłady Stutthof. Podobnie jak inni polscy księża był brutalnie traktowany. 11 stycznia 1940 r. wraz z grupą 21 Polaków z Wolnego Miasta Gdańska został rozstrzelany w lesie nieopodal obozu. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ pat/