Ponad 70 tys. zł zebrano przez cztery dni kwesty na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza w Łodzi – poinformował we wtorek wieczorem prezes Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem Cezary Pawlak. Pieniądze zostaną przeznaczone na renowację kolejnych pomników.
Fundusze na odnowienie nagrobków najstarszej łódzkiej nekropolii zbierano już po raz 28. W sobotę, niedzielę i poniedziałek z puszkami kwestowała młodzież z łódzkich szkół, społecznicy, miłośnicy historii i zabytków Łodzi, przewodnicy oraz członkowie Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem. W Dniu Wszystkich Świętych do akcji tradycyjnie włączyli się przedstawiciele świata kultury, sztuki, nauki, polityki i mediów oraz znani łodzianie.
"Przez te kilka ostatnich dni przeżywałem chwile wzruszenia, dumy i zadumy, że ta kwesta każdego roku przynosi jakąś wartość. Łodzianie w zeszłym roku wrócili po pandemii, a teraz były tłumy. To świadectwo tego, jak ważna to akcja, że zostawiamy dzięki niej coś dla przyszłych pokoleń" – powiedział prezes Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi Cezary Pawlak.
Poinformował, że na godz. 19 we wtorek, kiedy oficjalnie zakończyła się 28. kwesta, zebrano ponad 70 tys. zł. Zaznaczył przy tym, że ostateczna suma na pewno będzie wyższa, ponieważ nie przeliczono jeszcze pieniędzy ze wszystkich puszek. W planach są jeszcze wydarzenia towarzyszące tegorocznej kweście, trwa także zbiórka w internecie. Ostateczna kwota zostanie ogłoszona 27 listopada.
Wśród kwestujących we wtorek byli m.in. wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, prezydent miasta Hanna Zdanowska, minister ds. samorządu terytorialnego Włodzimierz Tomaszewski, posłowie Małgorzata Niemczyk, Tomasz Trela, Cezary Grabarczyk, senator Krzysztof Kwiatkowski, muzycy Jacek Bieleński i Jakub Koźba. Jak zawsze, spotkać można było ich m.in. przy głównej alei na katolickiej części cmentarza.
"Zwykle byłem tym, który wrzuca, a teraz jestem tym, który zbiera datki. To bardzo cenna inicjatywa, bo Stary Cmentarz przy ul. Ogrodowej to nasz jeden z najistotniejszych zabytków w Łodzi. Warto tutaj przychodzić nawet wtedy, kiedy nie ma się tutaj bliskich" – podkreślił wojewoda.
Zdanowska dodała, że kwestowanie to święto, które łączy.
Wszyscy podkreślali, że łodzianie chętnie wrzucają pieniądze do puszek, które zapełniały się bardzo szybko. Jak mówili, nie trzeba już nikomu tłumaczyć, na co zbierane są pieniądze. Przyznawali również, że to łącząca wszystkich idea przywracania pamięci o osobach, które budowały miasto, zasłużyli się w historii Polski, a także dbania o tożsamość i dziedzictwo Łodzi.
"Serdeczność jest wielka. Mam nadzieję, że ta wspólna zbiórka przedstawicieli różnych formacji to także okazja, żeby się zadumać i okiełznać te wszystkie emocje polityczne" – zaznaczył Tomaszewski.
Kwesta na Starym Cmentarzu po raz pierwszy odbyła się w 1995 r. z inicjatywy dwóch nieżyjących już entuzjastów akcji - nestora łódzkich przewodników Stanisława Łukawskiego i dziennikarza TVP3 Łódź Wojciecha Słodkowskiego.
We wszystkich zorganizowanych do tej pory kwestach pozyskano ok. 1,9 mln zł, za co udało się odnowić 200 pomników. Od wielu lat część pieniędzy ze zbiórki w dniu Wszystkich Świętych przekazywana jest na ratowanie najcenniejszego zabytku nekropolii - unikalnego w skali światowej neogotyckiego mauzoleum jednego z największych fabrykantów Karola Scheiblera.
Stary Cmentarz w Łodzi powstał w latach 1855-58; od początku, jako nekropolia trójwyznaniowa - dla katolików, prawosławnych i ewangelików. To miejsce pochówku przemysłowców, lekarzy, prawników, przedstawicieli starych rodów, uczestników walk o niepodległość, ludzi zasłużonych dla rozwoju miasta, jego sztuki i oświaty.
Nekropolię wyróżnia bogactwo form i stylistyki pomników nagrobnych. Prawie 200 z nich jest wpisanych do wojewódzkiego rejestru zabytków. (PAP)
Autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ pat/