Wystawę „Królewski Rembrandt. +Jeździec polski+ ze zbiorów The Frick Collection w Nowym Jorku”, na której prezentowany jest jeden z najbardziej rozpoznawalnych obrazów holenderskiego mistrza, otwarto w czwartek w Łazienkach Królewskich w Warszawie.
Dzieło Rembrandta, będące niegdyś w kolekcji króla Stanisława Augusta, a obecnie w zbiorach nowojorskiego Frick Collection, będzie można oglądać od 6 maja do 7 sierpnia w Galerii Obrazów w Pałacu na Wyspie.
"Dzięki obrazowi Rembrandta każdy historyk wojskowości na świecie wie jak wyglądał polski szlachcic w I poł. XVII wieku, równocześnie myślę, że każdy historyk sztuki może zapoznać się z tym niebanalnym i innym od obrazów Rembrandta, dziełem" – powiedział na wernisażu wystawy dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie Zbigniew Wawer. Ocenił, że jest to chyba najcenniejszy obraz wypożyczony, który trafił w ostatnich latach do Polski.
Sekretarz stanu w MKiDN Jarosław Sellin zwrócił uwagę, że obraz prezentowany jest w Galerii Obrazów, czyli miejscu, w którym "jak podkreślają historycy sztuki, wisiał przez ćwierć wieku". "Zdaje się, że na gruncie polskim funkcjonował prawie 100 lat, zanim w 1910 roku trafił do Stanów Zjednoczonych" - dodał Sellin.
Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski powiedział, że obraz oznacza dla niego "spotkanie i współpracę między Polską i USA". Podkreślił, że "sztuka zbliża ludzi, nie tylko fizycznie, ale również pozwala dzielić wspólną historię". "Obraz ten jest symbolem naszej wieloletniej przyjaźni. Nigdy w historii Polska i Stany Zjednoczone nie były tak bliskie sobie, nie tylko dzięki możliwościom, ale też dzięki kryzyzom" - wskazał Brzezinski.
Obraz "Jeździec polski" namalowany został ok. 1655 r. Autorstwo Rembrandta zostało potwierdzone badaniami uczonych z Rembrandt Research Project i nie budzi wątpliwości. Dzieło jest przykładem mistrzowskiego, dojrzałego stylu holenderskiego malarza i jednym z zaledwie dwóch znanych konnych portretów w jego twórczości. Do dziś nie wiadomo jednak, kogo przedstawia "Jeździec polski", zwany również "Lisowczykiem", żołnierza konkretnej formacji (lisowczyka), literackiego bohatera czy też konkretną postać. Zagadkowość obrazu i jego niezwykły, poetycki nastrój, w równej mierze jak jego czysto malarskie walory - mistrzowska, typowo Rembrandtowska technika prowadzenia pędzla i wyrafinowana tonacja barwna - zadecydowały o niezwykłej popularności dzieła.
Obraz holenderskiego malarza zaoferował Stanisławowi Augustowi w 1791 r. Michał Kazimierz Ogiński, wielki hetman litewski, w zamian za drzewka pomarańczowe z królewskich ogrodów. Monarcha, wielki miłośnik sztuki Rembrandta, posiadał wówczas jedenaście obrazów uchodzących za dzieła mistrza (oryginałami były w istocie nie więcej niż trzy).
"Jeździec polski" zawisł w Przedpokoju na piętrze Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich, ukochanej letniej rezydencji monarchy, w której gromadził on najcenniejsze dzieła swojej malarskiej kolekcji. Po abdykacji króla w 1795 r. i jego wyjeździe z kraju obraz pozostał w Łazienkach. Pod koniec lat 90. XVIII w. został przewieszony do Galerii Obrazów na parterze Pałacu, gdzie obecnie prezentowany będzie publiczności.
Od śmierci Stanisława Augusta jego spadkobiercy stopniowo rozprzedawali królewskie zbiory, a "Jeździec polski" od 1814 r. trafiał do kolekcji kolejnych miłośników sztuki. W 1910 r. Zdzisław Tarnowski, ówczesny właściciel obrazu postanowił sprzedać swojego sławnego już Rembrandta, który niezwykle zyskał na wartości. Dzieło kupił amerykański finansista, przemysłowiec, mecenas sztuki i kolekcjoner, Henry Clay Frick.
"Jeździec polski" zawisł we wnętrzach jego nowojorskiej rezydencji przy Fifth Avenue na Manhattanie - wśród dzieł Belliniego, Vermeera, Goi i Fragonarda. Po śmierci Fricka jego rodzinna siedziba przekształcona została w muzeum. Obecnie The Frick Collection uważane jest za jedną z najważniejszych kulturalnych instytucji Nowego Jorku. Wyjątkowe okoliczności związane z przenosinami kolekcji Fricka do tymczasowego budynku na czas remontu zabytkowej siedziby stworzyły okazję dla wizyty "Jeźdźca polskiego" w Łazienkach Królewskich, po przeszło dwustu latach od chwili, gdy arcydzieło opuściło rezydencję ostatniego polskiego króla.
Wystawie "Królewski Rembrandt. +Jeździec polski+ ze zbiorów The Frick Collection w Nowym Jorku" towarzyszyć będzie publikacja w językach polskim i angielskim z esejami kuratorów ekspozycji. Zorganizowane zostaną również wykłady na temat sztuki Rembrandta i kolekcji Stanisława Augusta, z udziałem cenionych kuratorów malarstwa, m.in. dr. Xaviera Salomona, wicedyrektora The Frick Collection, oraz prof. Antoniego Zięby. W Starej Kordegardzie otwarta zostanie rodzinna strefa malarska. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ aszw/