Przy Pomniku Katyńskim w Łodzi uczczono w czwartek Polaków pomordowanych na Wschodzie. W obchodach 83. rocznicy zbrodni katyńskiej wzięli udział m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzina Katyńska, władze miasta i regionu, służby mundurowe i uczniowie.
"Zbrodnia to słowo straszne. Samo w sobie odbiera dech i poraża zmysły, zatruwa wyobraźnię. Jedynie, co zbrodnię odróżnia to miejsca, po których zapamięta je historia. Ta dokonana w 1940 roku zbrodnia w Katyniu, Charkowie, Twerze, Kijowie i miejscach jeszcze nieznanych i ta dokonana po 2022 roku zbrodnia w Buczy, Mariupolu, Irpieniu i Chersoniu oraz miejscach jeszcze nieodkrytych" - podkreślił prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Łodzi, Janusz Lange.
Dodał, że rodziny katyńskie wiedzą, iż prawdy nie da się zakopać. "Masowe groby przemówią. 13 kwietnia to dla nas symboliczny dzień ujawnienia prawdy i jednocześnie to wspomnienie wydarzeń sprzed 83. lat, kiedy nasi bliscy ginęli w lasach i więzieniach, a ich rodziny wywożono w głąb ówczesnego Związku Sowieckiego" – zaznaczył.
Jak zauważył, trudno nie dostrzec analogii między tamtą zbrodnią, a tym, co obecnie dzieje się na Ukrainie. "Dziś, w każdej ukraińskiej kobiecie, która ucieka przed wojną widzimy nasze mamy, babcie wiezione bydlęcymi wagonami na Syberię czy do Kazachstanu. We łzach dzieci rozpoznajemy twarze naszych matek, ojców, których sieroce dzieciństwo naznaczył Katyń. Uchodźcom ukraińskim chcemy dodać otuchy. Wierzymy, że doczekacie dnia, kiedy wrócicie do swoich domów, doczekacie osądzenia sprawców i tej sprawiedliwości, której nam, rodzinom katyńskim odmówiła historia i polityka" – przekonywał.
Wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński przypominał, że zbrodnia katyńska przez lata była skrzętnie ukrywana. "Jakże gorzki jest los naszej polskiej historii, że drugi nasz oprawca odkrył te groby i że przed światem toczyła się dyskusja, kto jest sprawcą. Przez jak wiele lat nie można było mówić w Polsce, kto jest faktycznym katem, a kto ofiarą" – mówił.
Wiceprezydent Łodzi, Joanna Skrzydlewska, wskazała, że zbrodnia katyńska jest w naszej historii tragicznym symbolem ludobójstwa polskich obywateli, dokonanego przez Związek Sowiecki. "Jest także świadectwem martyrologii ofiar totalitaryzmu komunistycznego. To niechlubny przykład fałszowania historii i zatajania prawdy. W dniu obchodów zbrodni katyńskiej, dzięki niezłomności rodzin pomordowanych, a także narodu polskiego, który nie uległ zakłamaniu i propagandzie, kłamstwo katyńskie zostało zdemaskowane i obwieszczone światu. Katyń już nigdy nie zostanie wymazany z kart historii, ani ze świadomość i serc Polek i Polaków" – powiedziała.
Pod pomnikiem kwiaty złożyli i zapalili znicze przedstawiciele władz miasta oraz województwa oraz organizacji kombatanckich, instytucji publicznych, służb mundurowych, uczniowie łódzkich szkół i mieszkańcy.
Po południu marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber razem z przewodniczącą Sejmiku Województwa Łódzkiego Iwoną Koperską złożą kwiaty pod pomnikiem pamięci ofiar zbrodni katyńskiej znajdującym się przy kościele garnizonowym pw. Chrystusa Odkupiciela i Najświętszego Imienia Maryi w Sieradzu.
Do zbrodni katyńskiej doszło po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 r., kiedy do niewoli w ZSRS dostało się ok. 15 tys. oficerów. Decyzja o ich wymordowaniu - jako wrogów komunizmu i Związku Sowieckiego - zapadła na najwyższym szczeblu. Zgodnie z dekretem władz ZSRS, podpisanym przez Stalina 5 marca 1940 r., NKWD rozstrzelało wiosną tego roku ok. 22 tys. obywateli polskich, w tym 15 tys. oficerów, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej. Zbrodnia wyszła na jaw 13 kwietnia 1943 r. Data ta jest obecnie symboliczną rocznicą zbrodni.
Komunistyczne władze Polski po 1945 roku całkowicie wymazywały Katyń ze świadomości Polaków, winą za popełnienie mordu obciążając hitlerowskie Niemcy. Również sami Rosjanie przez lata nie przyznawali się do Zbrodni Katyńskiej; zrobili to dopiero w 1990 r.
Łódzki Pomnik Katyński, znajdujący się na Placu Ofiar Zbrodni Katyńskiej przed Kościołem pw. Matki Boskiej Zwycięskiej stanął w 1990 roku. Był pierwszym pomnikiem katyńskim w Polsce.(PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ aszw/