W Łysych na Kurpiach po raz 50. odbył się konkurs na najpiękniejszą wielkanocną palmę. Do oceny zgłoszono 129 prac wykonanych ręcznie w tradycyjny sposób.
Komisja konkursowa, której przewodniczyła Janina Żardecka z Cepelii Warszawa poinformowała, że poziom artystyczny nagrodzonych i wyróżnionych palm był wysoki. Podkreślono też liczny udział szkół, przedszkoli i stowarzyszeń. "50. edycja konkursu dowodzi, że spełnia on zadanie podtrzymania lokalnej tradycji" - podsumowano.
Zgłoszone do konkursu palmy podzielono według trzech kategorii: wykonanych indywidualnie, pracy zespołowej oraz wykonanych przez uczniów szkół podstawowych. Najwięcej, 66 palm, zostało wykonanych samodzielnie. W tej kategorii pierwszą nagrodę zdobyło troje twórców: Bożena Kaczmarczyk z miejscowości Zalas, Halina Nosek z Lipnik oraz Aleksander Kuśmierczyk z Ostrołęki.
W kategorii szkół podstawowych do konkursu zakwalifikowano 34 prace, zaś w kategorii zespołowej 29.
Na Kurpiowszczyźnie istnieje zwyczaj wykonywania dużych i strojnych palm wielkanocnych. Zwykle ich wysokość sięga ok. 5-6 m. Tradycyjna palma kurpiowska powstaje z pnia ściętego drzewka - jodły lub świerka. Wcześniej oplatano je na całej długości widłakiem, który z racji ochrony nie jest już stosowany. Do ozdobienia kurpiowskich palm wykorzystuje się roślinność leśną - wrzosy, borówki, a także tuje. Palmy zdobią też kwiaty z bibuły i wstążki. Czub drzewka pozostawia się zielony.
Prace, które zgłoszono do konkursu "Palma Kurpiowska" można oglądać w kościele pw. św. Anny w Łysych. Część z nich pokazywana będzie też na wystawach prezentujących dorobek artystyczny Kurpiów. Palmy, które nie trafią do muzeów czy domów kultury, zostaną spalone przed świątynią w kolejnym roku w Wielką Sobotę, podczas uroczystości Triduum Paschalnego.(PAP)
Autorka: Monika Zdziera
mzd/ mark/