W setną rocznicę Bitwy Warszawskiej przedstawiciele Związku Polaków na Litwie, władz samorządowych Wileńszczyzny i Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie złożyli w sobotę wieńce w Zułowie – miejscu urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego, odległym od Wilna o 60 km.
Wieńce złożono też w znajdującej się tu Alei Pamięci Narodowej przy stelach upamiętniających generała Tadeusza Rozwadowskiego oraz Bitwę Warszawską.
Obchody Dnia Wojska Polskiego w Zułowie, które w tym roku uświetnił program artystyczny i „poczęstunek wojskowy”, są już kilkunastoletnią tradycją.
„Jest to najlepsze miejsce do świętowania” - powiedział PAP prezes Związku Polaków na Litwie, poseł Michał Mackiewicz. Dodał, że „tu jest początek początków, tu kolebka marszałka, twórcy strategii Bitwy Warszawskiej”.
Wśród uczestników sobotnich obchodów w Zułowie byli też polscy kombatanci, m.in. Stanisław Poźniak, prezes Klubu Armii Krajowej na Wileńszczyźnie. „Dzisiejszy dzień jest dla mnie wielkim świętem. Jestem młodszy od Bitwy Warszawskiej tylko o osiem lat” - powiedział i zaznaczył, że „to miejsce, Zułów, jest wzruszające, odczuwa się tu duch marszałka”.
Od lat uczestnikiem obchodów Dnia Wojska Polskiego w Zułowie jest poseł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin Zbigniew Jedziński.
„Zułów jest miejscem symbolicznym, a dla mnie też bardzo bliskim” - powiedział PAP Jedziński. „Osiem kilometrów w linii prostej stąd ja się urodziłem. Jest to wieś Dawciuny, teraz znajduje się po stronie białoruskiej” - wyjaśnił. „Moja cała rodzina pochodzi z tej wsi, wiec kiedyś byliśmy sąsiadami Piłsudskich” - dodał.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ap/