Pod hasłem Wielka Parada Branickich, w Białymstoku zorganizowano w niedzielę uroczysty przejazd ulicami miasta i pokazy rekonstruktorów – miłośników husarii. Impreza wpisywała się w obchody upamiętniające 250. rocznicę śmierci hetmana Jana Klemensa Branickiego.
Jan Klemens Branicki (1689-1771) był kasztelanem krakowskim, hetmanem wielkim koronnym i senatorem RP. Przyczynił się do rozwoju Białegostoku i doprowadził do nadania mu praw miejskich na początku XVIII wieku. Pałac rodu jest dziś turystyczną wizytówką stolicy województwa podlaskiego. Branicki zmarł 9 października 1771 roku.
Obecny rok, został w Białymstoku ogłoszony rokiem Jana Klemensa Branickiego.
Zorganizowana w niedzielę parada kilkunastu jeźdźców i grupy pieszych w strojach z epoki nawiązywała do historii miasta, przypominała też o roli husarii w dziejach Polski.
Pokazy poprzedziła msza św. w rycie klasycznym, odprawiona po łacinie w starym kościele przy bazylice archikatedralnej. Z placu przed bazyliką, gdzie zgromadziły się tłumy białostoczan, uczestnicy parady przeszli pod miejski ratusz - siedzibę Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Błogosławieństwa udzielił im bp pomocniczy Archidiecezji Białostockiej Henryk Ciereszko.
"To zgromadzenie świadczy o tym, jak ważną postacią dla naszego miasta był Jan Klemens Branicki" - podkreślał dyrektor Muzeum Podlaskiego dr Waldemar Wilczewski, nawiązując do licznej obecności mieszkańców. Twórca potęgi dóbr białostockich, właściciel Białegostoku, Choroszczy (leżącej kilkanaście kilometrów od miasta) i Tykocina, osoba która wpisała się wielkimi zasługami w dzieje Podlasia - mówił o Branickim w krótkim, okolicznościowym wystąpieniu.
Przypomniał, że niedzielna parada to element szerszych uroczystości, które mają trwać aż do 21 września 2022 roku, czyli do 333. rocznicy urodzin hetmana. Jak mówił potem dziennikarzom, w tym czasie odbywać się będą m.in. cykliczne spotkania, których celem będzie prezentacja różnych działań i dokonań Jana Klemensa Branickiego i czasów, w których żył.
Po wystrzałach z armaty, by oddać hołd Branickiemu w rocznicę jego śmierci, rekonstruktorzy przejechali ulicami w centrum miasta na dziedziniec Pałacu Branickich. W przemarszu i odegranych przy pałacu scenkach pojawił się też m.in. król Jan III Sobieski z żoną, królową Marysieńką.
Głównym organizatorem parady była Fundacja Obowiązek Polski. "Chcemy pokazać całą rodzinę Branickich i podkreślić ich rolę w tworzeniu pięknej polskiej kultury i metropolitalnego charakteru miasta Białegostoku" - podkreślił prezes tej fundacji Dariusz Wasilewski.
Obchody upamiętniające 250. rocznicę śmierci Jana Klemensa Branickiego trwają w Białymstoku od kilku dni. M.in. odbyła się konferencja "I Symposium Branicianum +Jan Klemens Branicki - splendor i miraż+", zorganizowana przez Muzeum Podlaskie, otwarta tam została też okolicznościowa wystawa poświęcona Branickim.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ drag/