Przedstawiciele środowisk górniczych, zaangażowani w doroczne obchody przypadającego 4 grudnia święta górników, oficjalnie wyrazili w sobotę poparcie dla wpisania Barbórki na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Liczą, że docelowo Barbórka trafi także na światową listę UNESCO.
Pomysł wpisania Barbórki na listę niematerialnego dziedzictwa zrodził się kilka miesięcy temu. Taki wniosek mogą złożyć wyłącznie depozytariusze, czyli ci, którzy Barbórkę celebrują, świętują i pielęgnują - zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy obchodów. W sobotę spotkali się oni w Łaźni Łańcuszkowej Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Spotkanie poprzedziła podziemna msza św. w zabytkowej kopalni Guido, odprawiona przez metropolitę katowickiego abp. Wiktora Skworca.
"Wpisanie Barbórki na listę niematerialnego dziedzictwa będzie zobowiązujące dla nas, którzy się o to staramy, do tego, żeby szerzyć kult św. Barbary; dla innych ten fakt będzie miał znaczenie informujące; będzie pewnym komunikatem i zwróceniem uwagi na tę wielką postać, która jest czczona na Górnym Śląsku i ma tutaj szczególne znaczenie, nie tylko religijne, ale i społeczne" – mówił metropolita katowicki.
Dodał, że szeroki, ponadreligijny wymiar Barbórki wynika z kontekstu historycznego. "Religijność człowieka manifestuje się w pewnych znakach zewnętrznych. Tak właśnie było w przypadku kultu św. Barbary, który stał się dla górników umocnieniem w ich pracy i ich postawach dotyczących pracy i rodziny; ten kult zrósł się z górniczą pracą przez pokolenia" – ocenił abp Skworc.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podkreślił, że wpisanie obchodów Barbórki i kultu św. Barbary na listę niematerialnego dziedzictwa to ważna inicjatywa. Jak mówił, w kulcie św. Barbary i świętowaniu Barbórki skumulowane są ważne dla Śląska tradycje i wartości: ciężka praca, solidność, wspólnota górniczej braci i jej religijność.
"Formalne uznanie tego za nasze dziedzictwo pokazuje głębię i szerszy kontekst tego zjawiska, a zarazem jest pewnym depozytem. Ci wszyscy, którzy o to zabiegają, stają się depozytariuszami, którzy powinni o tym mówić i przekazywać kolejnym pokoleniom wartości związane nie tylko ze świętowaniem, ale i z kultem św. Barbary" – zaznaczył Tobiszowski.
"Niech to przedsięwzięcie będzie rodzajem pieśni mówiącej o branży górniczej, o pokoleniach górników, o ich postawie i tradycji, która stworzyła się wokół górnictwa" – mówił wiceszef resortu energii, oceniając, że choć dla Ślązaków znaczenie Barbórki wydaje się oczywiste, poza regionem nie wszyscy muszą zdawać sobie z tego sprawę – stąd znaczenie formalnego uznania tego święta za niematerialne dziedzictwo.
"Niech to przedsięwzięcie będzie rodzajem pieśni mówiącej o branży górniczej, o pokoleniach górników, o ich postawie i tradycji, która stworzyła się wokół górnictwa" – zakończył wiceszef resortu energii, oceniając, że choć dla Ślązaków znaczenie Barbórki wydaje się oczywiste, poza regionem nie wszyscy muszą zdawać sobie z tego sprawę – stąd znaczenie formalnego uznania tego święta za niematerialne dziedzictwo.
Wniosek o wpisanie Barbórki na listę dziedzictwa był w ostatnich tygodniach konsultowany z różnymi środowiskami. Podczas sobotniej konferencji "Dziedzictwo niematerialne - lokalna tożsamość - wspólne bogactwo" podsumowano konsultacje i zaprezentowano gotowy wniosek. Zwieńczeniem spotkania było uroczyste podpisanie przez depozytariuszy listu intencyjnego - deklaracji zgody na nominację do wpisu obchodów Barbórki na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Deklaracja depozytariuszy będzie dołączona do wniosku jako poświadczenie, że Barbórka jest dla górników ważna i cenna. Chodzi o to, by treść wniosku dobrze odzwierciedlała zaangażowanie śląskiej społeczności w świętowanie Barbórki.
Wśród osób, które w sobotę złożyły swoje podpisy pod deklaracją byli samorządowcy, z prezydent Zabrza Małgorzatą Mańką-Szulik, przedstawiciele zarządu Polskiej Grupy Górniczej, związkowcy i reprezentanci duchowieństwa z abp. Skworcem. Deklarację poparł też – w imieniu Skarbu Państwa, jako właściciela kopalń – wiceminister Tobiszowski.
Arcybiskup Skworc życzył – nie tylko górnikom, ale całej społeczności – "aby na zawsze pozostali w zasięgu oddziaływania kobiety o imieniu Barbara, której życiorys ginie w mrokach dziejów, a sama powstać pozostaje żywa i intrygująca - nie tylko dla tych, którzy wierzą w świętość i świętych, ale dla wszystkich". Hierarcha wskazał na integrującą rolę kultu św. Barbary i powszechną akceptację dla tej postaci i jej znaczenia.
We wniosku wskazano, że Barbórkę na Górnym Śląsku świętują górnicy kopalń węgla kamiennego oraz liczne wspólnoty współorganizujące: właściciele, dyrekcje i zarządy kopalń węgla, duchowieństwo, górnicze związki zawodowe, stowarzyszenia, organizacje i samorządy miejscowości, gdzie są lub były kopalnie i kooperujące z nimi firmy.
Pomysłodawcy wpisania Barbórki na listę dziedzictwa przypominają, że przypadająca 4 grudnia uroczystość świętej Barbary, patronki górników, jest świętowana w kopalniach węgla kamiennego na Górnym Śląsku od połowy XIX wieku. Każdego roku, od ponad 160 lat, społeczność górnicza celebruje Barbórkę jako wydarzenie religijne, zawodowe i rodzinne.
"Bez względu na to, które elementy Barbórki są dzisiaj bardziej popularne od innych, wszystkie trzeba traktować jako dziedzictwo tego święta, ponieważ niezmiennie jest to dzień świąteczny górników i ich najbliższych. Jest także dziedzictwem Górnego Śląska, elementem tożsamości mieszkańców regionu" - argumentują wnioskodawcy.
Podkreślają, że uczestnictwo w uroczystościach daje górnikom nie tylko poczucie wspólnoty i godności zawodowej, bowiem Barbórka ma wymiar zarówno duchowy, jak i zawodowy. "Charakteryzuje się więc silnymi walorami wspólnototwórczymi" - czytamy we wniosku.
Jego autorzy wskazują, iż obchody Barbórki nigdy nie wygasły, pomimo "licznych zagrożeń wynikających ze ścisłego związku przemysłu z ekonomią i polityką". Barbórka ma także szersze - regionalne i ponadregionalne znaczenie, jako element rozpoznawalny również poza Górnym Śląskiem.
Zwyczaj obchodzenia Barbórki jest praktykowany od początku XIX w. Wykształcił się na obszarze zindustrializowanej części Górnego Śląska, na którym jest pielęgnowany i podtrzymywany w formie wykształconej prawie 200 lat temu. Obchodzenie Barbórki jest częścią szerszego zjawiska - kultu św. Barbary wśród górników. Jedną z jego cech są ołtarze z obrazami i figurami św. Barbary w kopalniach węgla.
Ochrona niematerialnego dziedzictwa, jakim jest świętowanie Barbórki, zakłada gromadzenie dokumentacji obchodów (źródła archiwalne, materiały ikonograficzne, historia mówiona), prowadzenie badań naukowych oraz wykorzystanie ich efektów m.in. do edukacji i popularyzacji tego święta. Przewiduje się szeroko zakrojoną akcję informacyjno-edukacyjną na rzecz zachowania barbórkowych tradycji.
Zwyczaj obchodzenia Barbórki jest praktykowany od początku XIX w. Wykształcił się na obszarze zindustrializowanej części Górnego Śląska, na którym jest pielęgnowany i podtrzymywany w formie wykształconej prawie 200 lat temu.
Barbórka przypada 4 grudnia - w górnictwie jest to dzień wolny od pracy. Wielość imprez towarzyszących sprawia jednak, że świętowana jest od połowy listopada do połowy grudnia. Obchodzenie Barbórki jest częścią szerszego zjawiska - kultu św. Barbary wśród górników. Jedną z jego cech są ołtarze z obrazami i figurami św. Barbary w kopalniach węgla.
Częścią barbórkowych obchodów są też koncerty i przemarsze górniczych orkiestr, okolicznościowe nabożeństwa i msze św., modlitwy i składanie kwiatów przed ołtarzami św. Barbary, uroczyste przejścia do kościołów, ceremonie honorowania jubileuszy zawodowych i akademie zakładowe, obiady jubilackie, karczmy piwne, biesiady i uroczystości rodzinne.
Po 1948 r. Barbórka - jako Dzień Górnika - uzyskała status święta branżowego pracowników przemysłu wydobywczego, w tym kopalin innych niż węgiel kamienny. Dzięki temu zyskała na popularności także poza Śląskiem.
Krajowa Lista Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego jest prowadzona przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego we współpracy z Narodowym Instytutem Dziedzictwa. Na listy międzynarodowe UNESCO mogą być wpisane tylko takie elementy dziedzictwa, które już znajdują się w rejestrze krajowym.(PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ rosa/