Kosztem 5 mln zł samorząd Zabrza wyremontuje do października br. infrastrukturę w tamtejszym tzw. kwartale sztuki - w rejonie Teatru Nowego i Filharmonii Zabrzańskiej. Wymienione zostaną kanalizacja i inne instalacje, potem powstaną m.in. nowe chodniki i oświetlenie.
Inwestycja ma m.in. poprawić wizerunek tej jednej z najbardziej efektownych części Zabrza. To także pierwszy etap większego przedsięwzięcia, zakładającego również uporządkowanie później kanalizacji w rejonie osiedla domów jednorodzinnych, które przylega do przelotowej ul. Mikulczyckiej.
Umowę ws. przewidzianej na pięć miesięcy modernizacji infrastruktury w tzw. kwartału sztuki władze Zabrza podpisały we wtorek ze spółką Technical Solutions z Kędzierzyna-Koźla.
Sam zabrzański kwartał sztuki mieści przylegający do ul. Mikulczyckiej kompleks obiektów zbudowanych przy dawnej hucie, należącej niegdyś do arystokratycznego rodu Donnersmarcków. To m.in. dawne robotnicze kasyno (obecnie Teatr Nowy), biblioteka (siedziba Filharmonii Zabrzańskiej), kryty basen (galeria i restauracja), sala gimnastyczna i park.
Jak poinformował we wtorek zabrzański samorząd, rozpoczynana inwestycja to następstwo opracowanej w 2015 r. koncepcji uporządkowania kanalizacji w rejonie ul. Mikulczyckiej w Zabrzu. Z koncepcji wyewoluował projekt kompleksowej modernizacji infrastruktury kwartału sztuki. Plany podzielono na dwa etapy: dotyczący kwartału, a następnie również kanalizacji w dalszej części ul. Mikulczyckiej.
Pierwszą część prac związanych z kwartałem już przeprowadzono. W 2016 r. zaizolowano ściany budynku Teatru Nowego, wykonano wokół niego drenaż i włączono do kanalizacji deszczowej. Prace przewidziane na ten rok obejmują infrastrukturę kanalizacyjną i powierzchniową w rejonie ul. Park Hutniczy (od Teatru Nowego do restauracji w dawnym basenie), a także placu za teatrem i drogi za restauracją.
Zakres rzeczowy tej inwestycji to budowa i przebudowa kanalizacji deszczowej i sanitarnej (łącznie ok. 900 m), sieci wodociągowej, elektroenergetycznej i zewnętrznych instalacji telekomunikacyjnych, przebudowa oświetlenia ulicznego, a także przebudowa dróg i chodników (wraz z miejscami parkingowymi). Prace sfinansują miasto (blisko 3,7 mln zł brutto) i Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (prawie 1,3 mln zł brutto).
W pobliżu zabrzańskiego kwartału sztuki znajdują się też reprezentacyjne budynki dawnej dyrekcji huty (obecnie siedziba władz miasta) oraz straży pożarnej (obecnie komenda miejska PSP). Nieco dalej Donnersmarckowie zbudowali dla pracowników dawnej huty tzw. osiedle patronackie. Jego dzisiejsza nazwa Zandka pochodzi od niemieckiej historycznej nazwy Sandkolonie (Kolonia Piaskowa), która z kolei nawiązuje do dawnego pobliskiego wyrobiska piasku.
Znajduje się tam ok. 40 kilkurodzinnych budynków wybudowanych z zastosowaniem muru pruskiego. Zaplanowane wówczas jako luksusowe osiedle powstawało od 1903 r. do lat 20. ub. wieku. Obok malowniczo rozplanowanych domów mieszkalnych ze stromymi dachami i tzw. ryzalitami mieszczącymi nowoczesne wówczas toalety dostępne z każdego półpiętra, na osiedlu powstały szkoła, przedszkole i dom starców. Ulice osiedla obsadzono stojącymi do dziś platanami.
W ostatnich latach część budynków Zandki opustoszała i podupadła. W 2008 r. miasto odkupiło od prywatnych właścicieli szereg budynków sprzedanych 10 lat wcześniej bez pytania o zdanie lokatorów - większość z nich na terenie Zandki. Wcześniej mieściły się w nich mieszkania zakładowe Huty Zabrze.
W kolejnych latach samorząd przygotował rozwijany obecnie program rewitalizacji Zandki. Przy wsparciu środków UE w dawnej gazowni powstanie Centrum Usług Społecznych, planowane są termomodernizacje i podłączenia do sieci grzewczej, porządkowana będzie zieleń. Założono także m.in. liczne działania społeczne.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ dym/