Po pracach konserwatorskich do gorzowskiego muzeum wrócił zbiór liczących ponad 2 tys. lat przedmiotów z brązu odnalezionych w ub. roku w podgorzowskim Deszcznie - w rejonie Gorzowa to jedno z najcenniejszych znalezisk archeologicznych w minionych latach.
Na skarb składa się 20 pozycji - cztery siekierki, osiem sierpów, nóż, pięć bransolet oraz fragmenty naszyjnika i noża – wszystkie wykonane z brązu - poinformował PAP Stanisław Sinkowski z Muzeum Lubuskiego w Gorzowie.
„Wiek tych przedmiotów został określony na 2,9 – 2,7 tys. lat – to schyłek epoki brązu. Co najważniejsze, wiele z tych narzędzi i ozdób zachowało się w znakomitym stanie. 22 czerwca br. będzie okazja zobaczyć odrestaurowane zabytki podczas jednorazowego pokazu w oddziale muzeum w Spichlerzu” - powiedział PAP Sinkowski.
Dodał, że po prezentacji zabytki trafią do muzealnej pracowni w celu opracowania dokładnej dokumentacji i dalszych badań. Docelowo mają stać się elementem stałej ekspozycji poświęconej historii Gorzowa i jego okolic, którą można zwiedzać w Spichlerzu.
Według Sinkowskiego znalezisko jest wyjątkowe, gdyż na tych terenach nigdy wcześniej nie znaleziono w jednym miejscu tylu wartościowych przedmiotów z okresu kultury łużyckiej. Narzędzia i ozdoby prawdopodobnie zostały zakopane w glinianym naczyniu. Powody ich zdeponowania nie są do końca jasne. Nie ma jednak przesłanek, aby złożono je w grobie.
„Znalezisko jest bezcenne, gdyż niesie ze sobą wiele informacji na temat ówczesnych warunków życia czy możliwości produkcyjnych naszych przodków. Część z przedmiotów ma ślady szwów odlewniczych, co wskazuje, że mogły nie być nawet używane” - dodał Sinkowski.
Prace konserwatorskie zostały przeprowadzone pod kierownictwem dr Aliny Tomaszewskiej-Szewczyk z Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Narzędzia i ozdoby oczyszczono z warstwy najbardziej agresywnej patyny, która zagrażała trwałości unikatowych przedmiotów.
Sinkowski dodał, że odnalezienie tego skarbu jest kolejnym potwierdzeniem, że przed kilkoma tysiącami lat dolina Warty była chętnie zamieszkiwana. Lasy, duża rzeka i żyzna ziemia zachęcały do osiedlania się. Potwierdzeniem tego są pozostałości wielu osad, które przy różnych okazjach odnajdowane są do dzisiaj.
Do odkrycia opisanego skarbu doszło jesienią 2012 r. Mieszkaniec Deszczna zauważył na polu wystające z ziemi fragmenty metalowych przedmiotów. O znalezisku poinformował muzealników. Decyzją lubuskiego konserwatora zabytków nowym właścicielem skarbu stało się Muzeum Lubuskie w Gorzowie. (PAP)
mmd/ abe/