14.10.2022–15.10.2022
Bez niego kultura muzyczna byłaby bezbarwna. Artysta stał się uosobieniem charyzmy dyrygenckiej i porywającej szybkości działania. Ma gen entuzjazmu (…) interesują go kontrasty: siła i delikatność, dramatyzm i spokój – pisała w roku osiemdziesiątych urodzin Jerzego Maksymiuka Małgorzata Janicka-Słysz.
Kilka lat po hucznie obchodzonym wówczas jubileuszu, maestro Maksymiuk powraca na krakowską estradę, by wraz z Orkiestrą Filharmonii im. K. Szymanowskiego zaprezentować różnorodny i interesujący program – od utworu swojego autorstwa, po dzieła Karola Szymanowskiego i Jeana Sibeliusa. Koncerty z udziałem mistrza odbędą się w piątek, 14 października o godz. 19.30 i w sobotę, 15 października o godz. 18.00.
Wieczory koncertowe otworzy kompozycja Maksymiuka z 2011 roku na orkiestrę kameralną i fortepian, zatytułowana "Liście gdzieniegdzie spadające". Muzyczny obraz jesieni, malowany dźwiękami smyczków i ulubionego instrumentu autora – fortepianu, przywołuje skojarzenia z kolorystycznymi zabiegami francuskich impresjonistów, oddając piękno, ale i atmosferę jesieni.
Kolejnym punktem programu jest "II Koncert skrzypcowy Karola Szymanowskiego", utwór napisany podczas pobytu kompozytora na Podhalu i prawykonany przez jego serdecznego przyjaciela, wirtuoza skrzypiec – Pawła Kochańskiego. Nikt nie mógł przypuszczać, że tym występem – w październiku 1933 roku – skrzypek żegnał się z publicznością. Wkrótce po śmierci Kochańskiego, jaka nastąpiła trzy miesiące później, Karol Szymanowski dopisał na partyturze dedykację: "Pamięci Wielkiego Muzyka, mojego drogiego i niezapomnianego Przyjaciela, Pawła Kochańskiego".
Partię solową "II Koncertu skrzypcowego" Szymanowskiego wykona Julia Wrońska-Przedbora, zwyciężczyni m.in. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego "Młody Paganini" w Legnicy. Artystka miała już okazję współpracować z Jerzym Maksymiukiem, wykonując wspomniany "II Koncert skrzypcowy" Szymanowskiego pod jego batutą w Filharmonii Pomorskiej oraz Filharmonii Podlaskiej.
Po przerwie wybrzmi "I Symfonia e-moll" Jeana Sibeliusa, twórcy narodowego stylu w muzyce fińskiej. "Pełna nieskrępowanej siły, pełna namiętnej żywotności i zadziwiającej śmiałości jest – mówiąc wprost – dziełem niezwykłym; takim, które wkracza na nowe ścieżki" – zachwycał się "Symfonią" niemiecki krytyk muzyczny Ferdinand Pfol. Utwór ukończony w 1899 roku, wkrótce zrewidowany został przez jej autora i w tej wersji wybrzmi w sali Filharmonii Krakowskiej.
Źródło: MHP