
Pejzaże Józefa Pankiewicza z Saint-Tropez, „Bachanalia” Jacka Malczewskiego, niezwykle rzadki obraz Hipolita Lipińskiego, tajemnicza „Baletnica” Bolesława Biegasa i portret Olgi Boznańskiej to tylko kilka z ponad 60 dzieł prezentowanych na wystawie sztuki dawnej w DESA Unicum.
„Wystawa jest świetną okazją do zobaczenia prac największych polskich artystów polskiego modernizmu, takich jak Jacek Malczewski, Józef Pankiewicz, Włodzimierz Tetmajer, ale też twórców reprezentujących XIX-wieczny realizm” – podkreślają organizatorzy wystawy i późniejszej aukcji z DESA Unicum.
Wśród obrazów reprezentujących XIX-wieczny realizm szczególnie wyróżnia się namalowany z kronikarską precyzją obraz Hipolita Lipińskiego „Zupa rumfordzka przed kościołem św. Katarzyny w Krakowie”, który przenosi widza na XIX-wieczny krakowski Kazimierz.
„Nazwisko Lipińskiego, tego młodo zmarłego ucznia Matejki, było w II połowie XIX wieku jednym z najgorętszych nazwisk na naszej scenie artystycznej” – zaznaczył w wypowiedzi dla PAP ekspert rynku sztuki Tomasz Dziewicki. „Artysta specjalizował się w dużych kompozycjach przedstawiających sceny rodzajowe z dawnego i współczesnego Krakowa (…) W »Zupie rumfordzkiej« widzimy mozaikę społeczną XIX-wiecznego Krakowa. Dzisiaj ulica Skałeczna jest cichą ulicą na Kazimierzu, na obrazie Lipińskiego tętni życiem wielokulturowego Kazimierza. Swoją panoramiczną kompozycję malarz osnuł wokół sceny rozdawania zupy rumfordzkiej – popularnego w XIX wieku dania przygotowanego przez instytucje społeczne i charytatywne dla ubogich mieszkańców miast. Hipolit z pieczołowitością oddał detale architektoniczne kościoła św. Katarzyny i jego dzwonnicy. Perspektywę zatłoczonej ulicy zamykają wieża kościoła Bożego Ciała” – opisuje obraz Dziewicki. Estymację obrazu ustalono na 5 000 000 - 8 000 000 PLN.
Jednym z najbardziej intrygujących na wystawie dzieł – zdaniem marszandów z DESY Unicum - jest „Baletnica” Bolesława Biegasa. Płótno stanowi przykład tworzonych przez artystę obrazów sferycznych, w których rezygnował z tradycyjnego portretu i indywidualnych rysów postaci na rzecz uniwersalnej symboliki. „Widoczne w »Baletnicy« kompozycje oparte na kole – figurze absolutnej – stały się świadectwem geniuszu artysty i jego dążenia do doskonałości, a eksperymentalny kierunek szybko stał się przedmiotem rozmów w artystycznym środowisku Paryża lat 20. XX wieku. Pierwszy wernisaż prac artysty musiał być wielkim sukcesem, skoro w kolejnych tygodniach o Biegasie rozpisywała się francuska prasa. Choć konserwatywni krytycy widzieli w obrazach sferycznych kolejną po kubizmie formę upadku sztuki, Michael Georges-Michel pisał »Biegas jest wynalazcą«” – zaznaczono w katalogu wystawy i aukcji.
Zdjęcie rentgenowskie prezentowanego obrazu wykonane w ramach projektu badawczego, ujawnia również liczne zagadki, jakby celowo zaszyfrowane przez malarza. W głębszej warstwie malarskiej, ukrytej pod sferycznym wizerunkiem kobiety, wyłania się niezwykłe odkrycie – autoportret Biegasa, powstały około 1910 roku. W kolejnej warstwie zobaczymy symboliczny pejzaż, niżej, sylwetkę pałacu, przypuszczalnie powstałego na początku XX wieku. Po prawej stronie przebija również zagadkowy pochód dwóch postaci w białych szatach. O wyjątkowości obrazu może świadczyć również fakt, że pozostał on w prywatnym posiadaniu artysty przez ponad pół wieku, aż do ostatnich dni jego życia. Estymacja obrazu wynosi 350 000 - 450 000 PLN.
Na wystawie sztuki dawnej nie zabrakło również prac Olgi Boznańskiej, której nazwiskiem Sejm RP ogłosił trwający rok. Boznańska w swoich portretach skłaniała się w stronę wizerunku psychologicznego. W Paryżu wytworne damy miały nawet ostrzegać się wzajemnie, że malarka nie upiększa swoich modeli, a wręcz przeciwnie, wydobywa z nich wizualną brzydotę. Estymacja prezentowanemu w DESA Unicum „Portretu mężczyzny” to 240 000 - 300 000 PLN.
Wśród eksponowanych prac znalazł się również portret autorstwa Meli Muter. Płótno prezentowane w DESA Unicum przedstawia Maurice’a Ravela, francuskiego kompozytora, którego 150. rocznica urodzin przypada w tym roku. Estymacja: 480 000 - 600 000 PLN.
Na wystawie można obejrzeć obraz Józefa Brandta „Konie poniosły” z 1908 r. Brandt był jednym z najważniejszych przedstawicieli szkoły monachijskiej. W końcowym okresie twórczości był niezwykle rozchwytywanym twórcą. Prace artysty sprzedawały się „prosto ze sztalug”. „Konie poniosły” to charakterystyczny dla malarza obraz przedstawiający pełną dynamiki scenę. Wyrywające się cwał konie, spadający z furmanki woźnica usiłujący powstrzymać konie,, powiewająca płachta materiału, rozwiane w pędzie grzywy znane z wielu podobnych obrazów Brandta nieodmiennie przykuwają uwagę i budzą uznanie dla umiejętności malarza, który jak nikt inny potrafił po mistrzowsku oddać ruch, impet, pęd. Estymacja obrazu wynosi 1000000 – 1 500 000 zł.
Ponad 60 prac można podziwiać do 20 marca na wystawie „Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie” DESA Unicum przy ul. Pięknej 1A w Warszawie. Wstęp bezpłatny. Po zakończeniu wystawy odbędzie się aukcja. (PAP)
Anna Bernat
abe/ aszw/