Powołanie Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej to najważniejszy element strategii umiędzynarodowienia polskiej nauki - podkreślił w środę szef resortu nauki Jarosław Gowin. Zadeklarował, że chce szybko zwiększyć budżet Agencji, zwłaszcza dla programu "Polskie Powroty".
"Powołania takiej instytucji polskie środowisko naukowe domagało się od wielu lat" - przypomniał wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego podczas konferencji prasowej w siedzibie resortu nauki.
Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej (NAWA), która działa od 1 października br., ma się zająć systemowym wsparciem procesu umiędzynarodowienia polskich uczelni. Jak tłumaczył Gowin, NAWA osiągnie to "przede wszystkim przez organizację systemu konkursów i grantów, dzięki którym zarówno polscy studenci i naukowcy będą mogli wyjeżdżać za granicę, jak i - co i może jest dzisiaj jeszcze ważniejsze - studenci zagraniczni, a zwłaszcza zagraniczni naukowcy, będą przyjeżdżać do Polski."
Szef resortu nauki przypomniał, że na zagranicznych uniwersytetach pracuje ok. 30 tys. polskich naukowców. W samej Polsce, jak dodał, pracuje ok. 100 tys. badaczy. "Liczby te pokazują, jak gigantyczna jest skala drenażu mózgów. To jest tak, jakby na emigrację udała się jedna czwarta Polaków" - stwierdził Gowin.
Jego zdaniem polskie uczelnie i instytuty badawcze są już na tyle atrakcyjne, a Polska jest krajem na tyle bezpiecznym i dynamicznie się rozwijającym, że "pora najwyższa, aby zacząć do Polski ściągać zdolnych naukowców, nie tylko zza naszej wschodniej granicy, ale z całego świata".
Wicepremier zapowiedział uruchomienie programu "Polskie Powroty", adresowanego do polskich naukowców pracujących za granicą. "Jesteśmy gotowi na ich powrót do kraju - tak, żeby to doświadczenie i osiągnięcia, które zdobyli za granicą zdynamizowały rozwój polskiej nauki oraz wspierały doskonałość dydaktyki akademickiej" - podkreślił.
W ramach programu przewidziane jest wieloletnie - do czterech lat - finansowanie pracy badawczej powracającego naukowca i stworzonego przez niego zespołu badawczego. "Stabilizacja jest wartością poszukiwaną przez naukowców - również polskich - rozsianych po świecie. Więc tym okresem czteroletnim chcemy z jednej strony dać taki komunikat +my chcemy was na długo, a nawet na zawsze+, a dodatkowo zachęcamy tym, że jest gwarancja źródła finansowania na ten długi okres" - tłumaczyła zastępca dyrektora NAWY Zofia Sawicka.
Dyrektor NAWY Łukasz Wojdyga podkreślał, że sukces programu "Polskie Powroty" będzie zależał w dużej mierze od oferty stworzonej przez polskie uczelnie. "Oferujemy pewne wsparcie organizacyjne, wsparcie finansowe, ale to, czy ci Polacy wrócą do Polski, to tak naprawdę będzie zależało od ciekawej oferty i możliwości, jakie stworzą polskie instytucje" - stwierdził.
W budżecie Agencji na 2018 r. na program "Polskie Powroty" przewidziano kwotę 10 mln zł, Wojdyga zastrzegł jednak, że są to dopiero wstępne szacunki i dotyczą jedynie pierwszego roku działania programu.
"Jesteśmy bardzo zdeterminowani, żeby w szybkim tempie zwielokrotnić cały budżet Agencji, a w szczególności żeby zdecydowanie zwiększyć, nawet - jeżeli będą takie potrzeby - w przyszłym roku środki przeznaczone na program +Powroty+" - zadeklarował Jarosław Gowin.
Dyrektor Wojdyga zapowiedział również stworzenie m.in. programów finansujących długoterminowe wyjazdy naukowców polskich. "Zdajemy sobie sprawę z różnic w wynagrodzeniach w krajach Europy Zachodniej czy w USA a w polskich instytucjach. Żeby uniknąć drenażu mózgów i np. tego, że dana osoba zostanie w ośrodku, do którego wyjedzie na dwa lata, chcielibyśmy współfinansować koszty wynagrodzenia tej osoby przez rok po powrocie z takiego długoterminowego wyjazdu" - mówił.
Jak dodał, większość długoterminowych programów będzie skierowanych przede wszystkich do polskich instytucji naukowych, aby już w momencie wysłania danej osoby za granicę instytucja zobowiązywała się przyjąć tę osobę z powrotem.
Pierwsze programy NAWY mają być ogłoszone na wiosnę 2018 r. Według deklaracji Wojdygi, szczegóły programu "Polskie Powroty" będą ogłoszone w marcu 2018 r. (PAP)
autor: Katarzyna Florencka
kflo/ agt/