Polonistka jednego z łódzkich liceów Małgorzata Matecka została laureatką nagrody im. Ireny Sendlerowej "Za naprawianie świata". Wręczenie nagrody, która honoruje pracę nauczycieli na rzecz tolerancji i niesienia pomocy potrzebującym, odbyło się w poniedziałek w Warszawie.
Małgorzata Matecka uczy języka polskiego w XII Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Wyspiańskiego w Łodzi. Współpracuje ze Stowarzyszeniem "Nigdy Więcej", wraz z którym organizuje Wojewódzki Przegląd Zespołów Młodzieżowych "Równi i różni”, podczas którego młodzi muzycy, reprezentujący różne style i gatunki, przedstawiają utwory związane z tematyką równości i tolerancji.
Tegoroczna laureatka Nagrody im. Ireny Sendlerowej zorganizowała również trzy edycje konkursu literackiego "Młodzież pamięta", w ramach którego uczniowie nadsyłają opowiadania inspirowane problematyką dyskryminacji rasowej we współczesnym świecie. Małgorzata Matecka prowadzi też szkolenia dla nauczycieli, dyrektorów szkół, policjantów i wolontariuszy, poświęcone językowi nienawiści rasowej problemom rasizmu i antysemityzmu na stadionach, edukacji dla tolerancji.
Nagroda im. Ireny Sendlerowej, przyznawana jest od 2006 r. nauczycielom szkół podstawowych i ponadpodstawowych - tym, którzy uczą i wychowują w duchu tolerancji i poszanowania dla innych, inspirują do działań zgodnych z tymi zasadami i odgrywają aktywną role w swojej szkole oraz w społeczności lokalnej.
Matecka jest też poetką - w 2001 roku zadebiutowała tomikiem poezji „Sen”. Publikowała w wielu regionalnych czasopismach oraz w kilku almanachach poetyckich, np. w almanachu Związku Literatów Polskich (Oddział w Lublinie) pt. „Słowo w milczeniu dojrzewa”. Od kilku lat prowadzi warsztaty polonistyczne w łódzkim Pałacu Młodzieży, w tym m.in. Grupę Literacką Silva rerum.
"Irena Sendlerowa często powtarzała, że to, co robiła podczas okupacji było realizacją zasad, jakie wyniosła z domu. Tam wpojono jej przekonanie, że są ludzie dobrzy i źli - to jest jedyne rozróżnienie pomiędzy ludźmi, które się liczy. Irena Sendlerowa miała wielki szacunek dla nauczycieli, uważała, że właśnie oni są w stanie zmieniać świat wychowując następne pokolenia. Dlatego bardzo się cieszyła, gdy usłyszała, że powstanie nagroda jej imienia dla nauczycieli. Pierwszych laureatów wskazała ona sama (byli nimi: Norman Conrad i Robert Szucht - PAP). Dziś staramy się działać w zgodzie z wyznawanymi przez nią ideami" - powiedziała działaczka społeczna i pedagog Elżbieta Ficowska, która jako dziecko została wyniesiona z warszawskiego getta przez Irenę Sendlerową.
Nagroda im. Ireny Sendlerowej, przyznawana jest od 2006 r. nauczycielom szkół podstawowych i ponadpodstawowych - tym, którzy uczą i wychowują w duchu tolerancji i poszanowania dla innych, inspirują do działań zgodnych z tymi zasadami i odgrywają aktywną role w swojej szkole oraz w społeczności lokalnej.
Wśród laureatów nagrody są nauczyciele zajmujący się edukacją o Holokauście, edukacją wielokulturową oraz edukacją na rzecz tolerancji. Wysokość nagrody to 15 tys. zł. Organizatorami nagrody im. Ireny Sendlerowej są Stowarzyszenie Dzieci Holocaustu w Polsce oraz Fundacja Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Wyróżnienie jest hołdem składanym patronce nagrody, która przez całe życie angażowała się w działalność społeczną, niosąc pomoc słabszym i potrzebującym. Świat pamięta ją jako bohaterkę „Żegoty”, która podczas II wojny światowej wraz z innymi działaczami podziemia przeprowadziła akcję ratowania około 2500 żydowskich dzieci, które - zaopatrzone w fałszywe dokumenty - były umieszczane w polskich rodzinach, klasztorach i sierocińcach.
W 1965 roku Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznał Irenie Sendlerowej tytuł Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. W 1991 roku otrzymała honorowe obywatelstwo Izraela. (PAP)
aszw/ agz/