Dom Trójmorza planowany jest jako centralne miejsce jednoczące i spajające młodzież z Polski i z krajów Trójmorza. Wszystkie projekty fundacji mają charakter niekomercyjny – poinformowała PAP rzecznik MEiN Adrianna Całus-Polak, odnosząc się do zarzutów posłanek opozycji.
Na konferencji prasowej we wtorek posłanki KO poinformowały, że przeprowadziły kontrolę poselską zorganizowanego przez MEiN w ubiegłym roku konkursu na dofinansowania na "rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania".
Poinformowały, że łącznie na konkurs resort przeznaczył 40 mln zł. Maksymalnie można było otrzymać 5 mln zł. Największym beneficjentem konkursu, jak podkreśliły, była fundacja Polska Wielki Projekt. Katarzyna Lubnauer zaznaczyła, że w radzie programowej fundacji zasiada m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, a także europosłowie PiS Zdzisław Krasnodębski i Ryszard Legutko.
"Ta fundacja dostała 5 mln zł na zakup nieruchomości, dokładnie willi na warszawskim Mokotowie, która została zakupiona od Polskiego Holdingu Nieruchomości. Zaznaczę że to spółka, gdzie 72 proc. kapitału to kapitał Skarbu Państwa, pod nadzorem ministra (aktywów państwowych Jacka – PAP) Sasina" – podkreśliła Lubnauer. Dodała, że willa ta po upływie pięciu lat będzie mogła zostać wykorzystana w dowolnych celach, w tym komercyjnych.
"Czyli mamy sytuację, w której w radzie programowej fundacji jest minister Gliński, z pieniędzy programu, który organizuje minister (edukacji i nauki Przemysław – PAP) Czarnek, kupuje od holdingu, którego 72 proc. kapitału jest państwowego, a nadzoruje ją minister Sasin willę; mamy sytuację, w której publiczne pieniądze finansują willę, która stanie się własnością fundacji jednoznacznie powiązaną z politykami PiS" – mówiła Lubnauer.
Posłanki zaznaczyły, że "konkurs był skierowany do organizacji wspierającej edukację, a wedle statutu głównym zadaniem fundacji jest organizowanie kongresu Polska Wielki Projekt, a o +jakimś bezpośrednim wspieraniu systemu edukacji praktycznie nie ma+ w statucie fundacji ani jednej wzmianki".
Rzeczniczka MEiN Adrianna Całus-Polak poproszona o odniesienie się do zarzutów posłanek, zwróciła uwagę, że pozyskanie siedziby przez fundację przyczyni się do podtrzymania projektów przez nią realizowanych, w tym: Kongres Polska Wielki Projekt, Wielki Projekt dla Pokoleń czy Polska Wielki Projekt w regionach.
"Dodatkowo Fundacja planuje kolejne działania, w tym budowę studia nagraniowego, które pozwoli m.in. na tworzenie nowatorskich treści edukacyjnych. Wszystkie projekty, które realizuje Fundacja mają charakter niekomercyjny, nieodpłatny i posiadają walory edukacyjne i potencjał wychowawczy, a docieranie do młodych obywateli objętych system oświaty jest jednym z najistotniejszych wyzwań, jakie stawia sobie Fundacja" – zaznaczyła.
Całus-Polak podkreśliła, że Dom Trójmorza planowany jest jako centralne miejsce jednoczące i spajające młodzież z Polski i z krajów Trójmorza.
"Jego funkcjonowanie koncentrować się będzie na działalności popularyzatorskiej, edukacyjnej i oświatowej, skierowanej do młodego pokolenia. Celem jest zdobywanie wiedzy, wymiana informacji i poszerzanie świadomości na temat regionu Europy Środkowej wśród młodzieży" – dodała. Oferta obejmować będzie wykłady, seminaria, konferencje, warsztaty i wystawy.
Zapewniła, że kupiona nieruchomość będzie pełniła rolę miejsca nie tylko "sieciowania i nawiązywania kontaktów pomiędzy polską młodzieżą, ale również integrującego młodzieży z różnych krajów".
"Dom Trójmorza w swoich założeniach ma się stać centralnym punktem spotkań wyróżniających się młodych osób z obszarów tych państw, a także w przyszłości ułatwiającym wymianę studencką" – wskazała.
W swojej odpowiedzi wskazała również, że kongres Polska Wielki Projekt rozwija wolontariat wśród studentów. Jest to dla nich – jak podała – "okazja nie tylko kształtowania najważniejszego patriotycznego kongresu w Polsce, ale także nawiązania kontaktów z najwybitniejszymi myślicielami na świecie". (PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ joz/